[WwaDdl022]

Po co była ta cała edukacja, podstawówka później liceum i zdana matura skoro podejście na studia bez dynamiczności i z brzydką mordą kończy się porażką i choćbyś był orłem i omnibusem (a co dopiero przegrywem walczącym o lepszą przyszłość) to będąc aspołecznym nieurodziwym typem i tak nie wytrzymasz tam dłużej niż semestr.
Wolałbym być niepiśmiennym dynamiczniakiem z przeciętną mordą, bo bym chociaż miał jakąś posadkę w korpo za ludzkie pieniądze.
Niestety dla takich jak ja kołoźniczy zapierdziel do ostatniego tchu jest zapisany w genach i choćbyś nie wiem jak walczył i tak prędzej czy później pogodzisz się z losem i przejdziesz przez wrota swojego lokalnego gułagu i nie oglądając się za siebie porzucisz wszelkie marzenia bo przez najbliższe kilkadziesiąt lat cuchnącą hala będzie twoim drugim domem.
#przegryw

[Odkamieniacz]

@WwaDdl022: edukacja malo dala, skoro nadal nie potrafisz pisac.

[Louis_de_Pointe_du_Lac]

@WwaDdl022: Ja przetrwałem ale to były niestacjonarne, ale bardziej od nauki męczyło mnie że muszę siedzieć po 12 godzin w sobotę i niedziele z fałszywymi normikami których szczerze nienawidziłem.

[miszczu90]

@WwaDdl022:

[WwaDdl022]

@Odkamieniacz: nie przywiązuje wagi do wysrywów w internecie, a tendencja do budowania długich zdań jeszcze to uwypukla.

[dam2k01]

@WwaDdl022: Tak jest niestety

[ToJestNiepojete]

@WwaDdl022: Dotrwałem do końca nie mając kolegów i nie uczestnicząc ani trochę w studenckim życiu. To znaczy, niby miałem znajomych, ale interakcje z nimi istniały tylko w murach uczelni i rzadko schodziły na tematy spoza edukacji.