Wpis z mikrobloga

@Pan_Orama: tylko kupując (abonamentu nie trzeba do tego płacić). Oszczędzisz sobie życia w ten sposób i zyskasz ten komfort, że będziesz mieć w dobrej jakości, a nie syf konwertowany z PDFa (z brakami, błędami, kiepskim formatowaniem). Z audiobookami jest jeszcze ciężej. Pozostaje ci tylko chomikuj, albo Wolne Lektury. Ewentualnie pytać Mirków, czy mają jakieś książki – licząc, że ci udostępnią.
@Pan_Orama powiem Ci jak ja to zrobiłem, poszedłem do miejskiej biblioteki założyłem kartę i dzięki temu od dwóch lat na maila co miesiąc dostaje kod do Legimi. W kij książek, czasem czegoś niema, ale materiału sądzę że jeszcze długo mi nie zabraknie. Od święta Chomikuj ratuje.