Wpis z mikrobloga

Na fejsie mam głównie dwie grupy ludzi - tych, z mojego powiatowego, z którego pochodzę i tych z wojewódzkiego, gdzie potem się przeniosłem i spędziłem wiele lat. Fejs często podsuwa mi jakieś propozycje znajomych pochodzących od tych kontaktów - ludzi których kompletnie nie znam. Wtedy robię sobie taką zabawę - po samych fotach zgaduję czy jest z powiatowego, czy z wojewódzkiego. W 90% poprawnie zgaduję gdzie mieszka osoba na którą patrzę xd po mordzie albo samym stylu foty. To od razu widać. Niby nic nadzywczajnego, ale bawi mnie to... i też trochę smuci że tak jest - mniejsze miasta zostały skazane na co najwyżej sebixów i karyny, a większe wysysają tych ambitniejszych. Dysproporcja jest ogromna.

#przegryw
#facebook
  • 2
  • Odpowiedz