Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kurcze nie wiem jak wpłynąć na #rozowypasek by zaczęła się realizować.

Otóż poszła na studia i do #pracbaza z rozsądku. Wiecie - zawód, fach itp. No ale widzę, że w tych tabelkach się męczy. Teraz urodziła nam dziecko. Rok poza biznesem i tak chodzę za nią, bo widzę, że ma duszę artystki.

To jakie robi zdjęcia bez żadnego teoretycznego przygotowania. Telefonem. Jak dać jej lustrzankę w rękę, to od razu ogarnia co jest co i robi piękne zdjęcia. Ale się tego WSTYDZI. Do tego ładnie rysuje, bardzo fajnie urządza wnętrza. Widać ten zmysł artystyczny.

Namawiam ją by spróbował swoich sił w fotografii. Ja zarabiam tyle, że starczy nam obojgu a serio dram z jej pracą mam dość. Fakt, że nie zarabiała najniższej ale no bez tej kasy spokojnie nam wystarczy na życie. Ona się boi "bo co rodzice powiedzą" (30 lat ma kobita moja). A ja jej mówię, że jak nie pyknie to wróci do tego co robiła, AI szybko jej nie wykluczy z rynku pracy a ma spore doświadczenie w tej branży. Że może dać sobie rok na spróbowanie, może wyklaruje się inna droga niż zdjęcia z wesela (chociaż to też by chciała robić - piękną mini-relację naszego stolika zrobiła na wesela przyjaciół).

Wiele osób komentuje jej zdjęcia jako piękne. Na insta nie wrzuca swojej dupy tylko piękne ujęcia z życia - też dużo pochwał. Ludzie jak oglądają nasze albumy ze zdjęciami, które głownie ona robiła to też komentują "o a to jakie piękne".

Jak ją przekonać? Obiektywnie wszystko si. Ja mogę utrzymywać nas w tym okresie próby, nie ma problemu.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
@mirko_anonim zamiast przekonywać do całkowitej zmiany ścieżki zawodowej namów do zrobienia paru sesji "do portfolio", zanim wróci do pracy. Popytaj w pracy, wśród znajomych czy ktoś nie chce sesji ciążowej, z maluchem. Tak żeby weszła w to na spokojnie. Jak Twoja partnerka zobaczy, że jest zainteresowanie, że sprawia jej przyjemność fotografowanie "dla pieniędzy" porozmawiacie o tym że może nie warto wracać do "tabelek"
@mirko_anonim moja różowa zajmuje się pomocą takim różowym. Sam ją namówiłem rok temu na rzucenie mega dobrze płatnej pracy by iść na swoje. A ja wcześniej rzuciłem jeszcze lepiej płatną pracę by realizować swoje pasje. Więc coś o tym wiemy. Jedyna różnica że swoje zrobiliśmy po 40tce. Czyli późno;(
@mirko_anonim: ładne zdjęcia to nie wszystko, wiele osób takie robi. Najparwdopodobniej z tego nie wyżyje przez najbliższe lata ale jeżeli chcesz mieć spełniona i szczęśliwa dziewczynę to pchaj ja w ta stronę