Wpis z mikrobloga

Podpisałem umowę z wykonawca na zrealizowanie projektu mieszkania. Wycena wykonawcy była dokonana na podstawie wizualizacji dostarczonego przez projektantów. Wykonawca został poinformowany o tym do kiedy muszą zostać wykonane prace na tyle, żebym mógł się wprowadzić. W umówię były punkty takie jako "montaż baterii pryszcznicoiwej, wannowej, umywalkowej", "demontaż i montaż grzejników", "położenie kafelek w łazience". Teraz wykonawca wysyła wycenę za dodatkowe prace jak "montaż baterii podtynkowej" - na wizualizacji wszędzie widać, że każda bateria jest podtynkowa. "Montaż grzejnika ozdobnego" - grzejnik też było widać, że jest na wizualizacji. "Położenie mozaiki w łazience", uzasadnia to tym, że wyceniał płytki, a nie mozaikę, gdzie na wizualizacji widać, że jest mozaika xD Wykonawca wie, że zależy nam na czasie, bo za chwilę nie będę miał gdzie mieszkać. Bez akceptacji np. montażu baterii nie może kontynuować prac w łazience. Niestety wycena nie jest symboliczna, ale idzie w kilka tysięcy. Czy to już jest próba wyłudzenia?
#prawo #budownictwo
  • 6
@dnkej standard w budowlance, na każdym kroku próbują zrobić klienta w #!$%@?. Bez znajomości treści umowy trudno doradzić konkretnie, ale na początek odpisz im, że zakres prac wynika z przedstawionego projektu, który wykonawca jako profesjonalista powinien umieć odczytać. Dodatkowo napisz, że w przypadku opóźnień zostanie obciążony kosztami najmu mieszkania, które będziesz musiał ponieść, żeby mieszkać pod mostem ( oczywiście jeżeli takie podniesiesz).
  • 0
@DelPierdo: niestety wizualizacje nie były jako załącznik, nie spodziewałem się takich problemów. BTW to już 3 wycena prac dodatkowych, wcześniejsze akceptowałem, bo nie chciałem opóźniać prac, ale teraz już przegięli. Wykonawca w email napisał, że wycenę zrobił na podstawie wizualizacji. Wycenił też dodatkowe zmiany hydrauliczne, które zaakceptowałem, ponieważ nie były one uwzględnione w pierwotnej wycenie, co było jasne powiedziane. Jeszcze wtedy nie było projektów technicznych.
  • 1
@Xizor: @DelPierdo z prawnikiem i tak się skonsultowałem, rady podobne i niestety byłem zmuszony wykorzystać w rozmowie z Ziutkiem. Koniec końców wykonawca jednak podjął się realizacji prac dodatkowych na swój koszt :)