Wpis z mikrobloga

@KONONOWlCZ: Równe czyl wszyscy np 20% a do 150k rocznie nie płacisz.
A dziś jeden ma 12% inny ma 21% jeszcze inny 41% a jeszcze inny 45%. Najśmieszniejsze jest to że najbogatszy płaci mniej niż bogaty procentowo. Ja płace 15,5% wliczajac dodochowy i ZUS( od dochodu) od przychodu wyjdzie z 13,5% a przecietny Polak zarabiający 6tys brutto płaci 26% i to tylko licząc własny ZUS bo licząc z pracodawca wyjdzie 38%
@zibizz1: no to jednak nie będą równe, bo będzie grupa która nie będzie płacić wcale. Może dojść do sytuacji w której do 150k rocznie będzie się opylało wykazywać dochód, a potem to już szara strefa ;)

Szkoda tylko, że równość o której zwykło się słuchać ma polegać na tym, że jednej grupie się "#!$%@?" by ich dociążyć tak jak pozostałych. Nie ma mowy o tym, aby tą aktualnie bardziej obciążoną grupę
@KONONOWlCZ Ale tranfery socjalne są konieczne, może duzo ludzi tego nie rozumie, ale one gwarantuje że wszystkim żyje sie lepiej i bogaci na tym takze korzystają. Szara strefa nie powstaje przy przekraczniu progu podatkowego tylko na pozomie minimalnej pensji. Na umowie minimalna a reszta pod stołem. Nie słyszałem o ukrywaniu nadwyżki ponad progi podatkowe. To że jedna grupa nie płaci wcale a drugiej grupie sie "#!$%@?" jest ok pod warunkiem ze ta