Wpis z mikrobloga

@OpowiedzMiCos: no i co z tego skoro można zrobić referendum o coś światopoglądowo w miarę neutralnego np. ograniczenie prędkości na autostradzie z 140 do 135, może zagłosować 99.9% Polaków i wszystkie głosy być na tak, a sejm może to wziąć i podetrzeć tym dupę. Tyle ma ta instytucja znaczenia w obecnym systemie prawnym. (podobnie jak projekty obywatelskie, kilkaset tysięcy podpisów itd).

Smutne bo o referendach to najbardziej mówił.... Kukiz. Ale wiadomo