Wpis z mikrobloga

@kartofel: Tak, popieram też odbieranie wolności złodziejom, gwalcicielom i mordercom pod "pretekstem karania przestępców".

Co innego walka z pandemią - która zawsze będzie wiązała się z takim czy innym ograniczaniem wolności obywateli, bo inaczej nie da się opanować choroby zakaźnej - a co innego to jakie rząd podejmował decyzje (zamykanie wszystkiego na oślep, wykorzystywanie lockdownów i szczepień do walki politycznej, brak usystematyzowanego programu wsparcia dla zamykanych gałęzi gospodarki itd.).
w obliczu zagrożenia o nieznanej skali i efektach


@WaveCreator: ale czemu kłamiesz? Już w połowie 2020 była znana i skala i efekty, przeciętny wiek zgonu wynosił więcej od przeciętnej długości życia, efekty były tak mizerne, że przeważająca większość przechodziła bezobjawowo, a z pozostałych przeważająca część miała objawy poważniejszej grypy. I to przy wariantach znacznei groźniejszych od tego co przyszło później.

Nieznana skala i efekty to były w marcu, wtedy kiedy każda
czyli popierasz odbieranie praw obywatelom pod pretekstem pandemii?


@kartofel: zawsze mnie zastanawia dlaczego pojedyncze ograniczone wolności bo pandemia to problem ale jak:

- co niedzielę nie można iść do sklepu,
- kobieta nie może dokonać aborcji
- dwoje kochających się ludzi nie może zalegalizować związku

To już jest ok i nie przeszkadza bo to mój zamordystyczny prawak tak wymyślił XDDDD

Paradne.
@kartofel: poza namawianiem do przymusu szczepień, reszta to spoko. Maski, dystans, ograniczenia w ilości bydła na m², lockdowny co rozwinęły pracę i naukę zdalną - to był dobry pomysł, ale nie wymyslili tego politycy a naukowcy. Beka jacy ludzie byli biedni, "chlip, chlip, nie mogem na impremze wyjść."