Wpis z mikrobloga

@snorli12: Nie jest normalne. Ale 2 tygodnie temu na meczu Ajax-Feyenoord doszło do rozruby i opinia publiczna twierdziła m.in., że policja jest za delikatna i za mało zdecydowana. A Amsterdam to ta sama prowincja co Alkmaar.
Jak czytam o przygotowaniach do meczu i relacjach Mioduskiego z miasta, to coraz bardziej wierzę, że wielu funkcjonariuszy działało pod wpływem codziennych doświadczeń z Polakami i przygotowywania się na mecz jak na wojnę.
  • Odpowiedz
@snorli12: oczywiście się uwzięli, dlatego już przed meczem policja walczyła z kibicami żeby ich zmusić do wejścia bez biletów i kontroli osobistej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Władze miasta następnie wyliczają przestępstwa, których dopuścili się warszawscy kibice. Przed meczem miało dojść do szturmu na bramę wejściową i wtedy doszło do aktów przemocy wobec stewardów i policji. Jedna osoba podobno straciła przytomność i trafiła do szpitala. Służby bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego, a nawet rozważano wyrzucenie wszystkich kibiców Legii ze stadionu.

- Kibice, którzy stosują nadmierną i niedopuszczalną przemoc wobec policji i stewardów, nie są mile widziani w naszym mieście. Wraz z odpowiednimi stronami badamy, czy i jak zakazać wstępu na mecze w europejskich pucharach gościom o takim profilu ryzyka - komentuje w oświadczeniu burmistrz Anja Schouten. Na serio ktoś uwierzył że burmistrz miasta chciała zabronić wjazdu Polakom do miasta xD

"Po meczu w głównym budynku dwóch zawodników Legii zraniło pracowników AZ w stopniu wymagającym pomocy medycznej. Zawodnicy zostali zatrzymani i są podejrzani o napaść. Budynek został zamknięty, a autobus z piłkarzami nie mógł opuścić parkingu, ponieważ trwało wypuszczanie kibiców Legii. Dlatego wstrzymano wyjazd piłkarzy. Również dla ich własnego bezpieczeństwa. Wielu graczy i działaczy najwyraźniej nie zgodziło się z tym i użyło przemocy" - czytamy.

"W
  • Odpowiedz