Wpis z mikrobloga

@FightMaker: ale to z doświadczenia piszesz czy po prostu na podstawie tego, że taka panuje ogólna opinia?
Ja lubię wiedzieć co się za mną dzieje i np. na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie jazdy autem bez tylnej wycieraczki w ulewnym deszczu...
@Janusz_Lubikwasa: O, pytanie idealnie dla mnie, bo po 2 hatchbackach przesiadłem się na sedana, którym śmigam już trzeci rok. Czy żałuję? Absolutnie nie, choć przyzwyczajenia wymagały gabaryty auta (około miesiąca, pomijając parkowanie równoległe, bo to zdecydowanie dłużej, przesiadka z 3,8x1,67 na 4,6x1,77 metra), fakt że nie widać wystającego na pół metra tyłka - ale w zamian za to lusterka i tylna szyba przekłamują na naszą korzyść, czyli pokazują że już nie
@Janusz_Lubikwasa: mam sedana, nigdy nie zwróciłem uwagi na to, że źle widać przez szybę,
czasami jeżdżę autem z tylną wyciraczką czymś w stylu hatchback i tutaj zwracam uwagę i czasami włączam wyciaraczkę,

z drugiej strony to ta tylna szyba zupełnie bezużyteczna, nie bardzo wiem po co w nią patrzę, wszystko widać w bocznych,
z resztą jak jadę zapakowany po dach i nic nie widać do tyłu to kompletnie nie zauważam braku
@Janusz_Lubikwasa: jeździłem hb, miałem liftbacki i kombi (z wycieraczką), a także coupe, sedany, czy cabrio bez

Nie ma najmniejszej różnicy z wycieraczką i bez. Lepiej mieć większe auto bez wycieraczki, niż małego hb z nią ( ͡° ͜ʖ ͡°)