Wpis z mikrobloga

#lekarski#medycyna#szpital#matura#
Orientuje się może ktoś jak jest z poprawianiem matury po więcej niż 5 latach od pisania matury ? Czy trzeba całą maturę pisać od nowa czy tylko wybrany przedmiot rozszerzony ale według nowej podstawy programowej ?
  • 8
@olek5: Ja poprawiałam po 5 i 6 latach (dwa lata z rzędu)- nie musisz pisać od nowa całej matury. Te 5 lat jest czasem dla osób które NIE ZDAŁY jakiegoś egzaminu, np. miały z matematyki poniżej 30%. Podwyższanie wyniku (np. właśnie w celu dostania się na lekarski) można robić niezliczoną ilość razy. Na stronach CKE prawdopodobnie też zaznaczone jest jaką podstawę programową piszesz. Sprawdź tylko czy nie łapiesz się już na
  • 0
@piamater: ok dzięki za info, możesz mi doradzić w jaki sposób się uczyłaś? Czy vademecum plus arkusze pozwalają na zadowalający wynik (powyżej 70 %) ? Czy warto skorzystać z korepetytora ?
@olek5: Ja chodziłam w liceum do klasy filologicznej, skończyłam liceum w 2014 roku i w ogóle nie miałam realizowanego programu rozszerzonego z biologii i chemii. Jak postanowiłam poprawić to chodziłam z obu tych przedmiotów na korki. Korepetytorki podzieliły mi obowiązujące mnie podręczniki na części, miałam sobie z tego zrobić notatki, potem się tego nauczyć i idąc na korki rozmawiałyśmy o danym temacie, one mi dopowiadały czy tłumaczyły rzeczy które nie do
  • 0
ok dzięki ja mam taką sytuacje, że chciałbym poprawić tylko biologię mam z niej 58 %, a z chemii 72 % ,wiem ,że jest ryzyko że się nie dostanę ale wole się skupić jedynie na tym przedmiocie bo to moja ostatnia szansa na pójście na lekarski. Jestem po studiach chemicznych ale wydaje mi się, że muszę chyba postawić wszystko na biologię bo w 7 miesięcy nie jestem w stanie ogarnąć jeden i
@pawelgie: rany, wybacz, że dopiero odpisuję, ale wchodzę tu może dwa razy w miesiącu xD W porównaniu do matury to medycyna to jest #!$%@?, ale dla mnie matura i tak była trudna na swój sposób. Jedno jedyne podejście w roku, raczej konieczność korepetycji, wszystko musisz ogarnąć perfect, bo celujesz raczej w 85%+. Studia dają możliwość kilku poprawek np egzaminu, zaliczenie zazwyczaj od 60% (z małymi wyjątkami) i nie ma aż takiej