Wpis z mikrobloga

profesjonalną przygodę z #automatyka zakończyłem jakiś czas temu na rzecz ogólnie pojętego programowania ale dalej nie rozumiem jednej rzeczy

Mianowicie na początkowych zajęciach mieliśmy arduino - małe gówienko za 60 zł ale potrafiło zrobić wszystko co robiliśmy w późniejszych latach tzn. Dało się zaprogramować tak żeby lampka mrygałą albo żeby przycisk ją załączył z opóźnieniem. Wiem że obsługuje też czujniki, ekrany oraz istnieje alternatywa rasberry pi z pythonem co jeszcze bardziej by mi odpowiadało

Z kolei później mieliśmy PLC - kloce za 2000zł programowanę w jakimś #!$%@? LADzie w IDE którego cena też była 4 cyfrowa XD w imie czego? Zadań typu "gDY klIknieSz ZIelonY PRZYcIsK To LamPKA MRYgA, cZERWOnY TO pALi Się CaŁY CzAs a JaK pRZyTrZYmASZ 2 To PO 3 seKuNDACh GaśNiE"? a i tak robiliśmy to po 5h bo jak już mówiłem - robiliśmy to w LAD i zawsze coś sie #!$%@?ło a refactor programu oznaczał #!$%@? go do kosza

Stąd rodzi się pytanie - czemu nie można używać na masową skalę arduino? Przecież najdroższa wersja kosztuje pewnie 1/4 tego co PLC, obsługuje C przez co ułatwiło by znalezienie programistów-automatyków i ogólnie jest zajebiste

Lobbing Siemensa? 50 Letni programiści LAD stracą pracę? Utrata prestiżu zawodu bo na tym samym sprzęcie uczeń 1 roku automatyki robi sobie e-papierosa? Niby PLC i LAD jest wydajny bo niektóre programy liczy się w bajtach no ale to nie jest 1969 rok że najpotężniejszy komputer ma 16KB RAM. Taki programista to nie raz robi stronę wizytówkę w React bo tak mu łatwiej XD i ma #!$%@? czy projekt będzie miał 500KB czy 7MB

Spytałbym się @WonszWykopowy ale ma mnie na czarno :/

#automatyka #plc #pytaniedoeksperta
  • 11
@iluvmypickle: bo arduino może ci się zesrać od tak. A PLC ma GWARANCJĘ niezawodności (w jakimś tam stopniu oczywiście). I tylko tyle. I AŻ tyle. W dużej fabryce obrót dobowy może być liczony w milionach pln. DOBOWY. Więc plc za 2000 zamiast za 100zł, który gwarantuje 100, 1000 albo i więcej razy mniejszą awaryjność jest po prostu opłacalny.
@RopuchYtong: No dobra, chociaż mogłaby powstać płytka która byłaby niezawodna jak PLC ale programowało by się np. w C

Dziwne że w dużych firmach nie jest to popularne i że takie sterowniki nie istnieją albo jest ich garstka, w końcu to bardzo stabilny język i na poziomie conditional statements (czyli większość projektów automatyki) nie jest specjalnie skomplikowany
@iluvmypickle:
Przecież w każdym szanującym się PLC na "ST", czyli język zbliżony do "C", ale z uwzględnieniem bezpiecznego programowania. Ponadto w porządnych PLC masz SFC a w tym piękne się programuje procesy sekwencyjne. No i każdym PLC masz dużo lepsze procesory niż ATmega.
Zresztą jak bym ja Cię uczył programować w LAD to byś uznał że w sumie to całkiem dobry język :) I że do tego, do czego został stworzony,
@i-marszi: z ST to nie wiedziałem - ja pisałem tylko w LAD i słyszałem o istnieniu języka blokowego.

Co do niechęci do LAD to pewnie trochę wina szkoły bo kazali nam poprostu pisać non stop to samo - mieliśmy może z 2 albo 3 lekcje teoretyczne o bramkach, generatorach i blokach TON TOF bo hurr durr szkoda czasu na teorię a do wszystkiego trzeba było dochodzić metodą prób i błędów. Rzucali
@iluvmypickle:
LAD i FBD (blokowy) to jest to samo w zasadzie, różni się tylko reprezentacja graficzna, idea jest ta sama i jest automatyczny translator.
SFC to jest bajka! Ma nawet taki bajer że włączasz program na działającej linii produkcyjnej, uczysz. Zapisujesz to co się sterownik nauczył i jak linia zacznie inaczej pracować, np. dłuższe odstępy pomiędzy sygnałami z czujników, to sterownik zgłosi błąd! I prawie każdy średnio rozgarnięty automatyk to zrobi
@iluvmypickle: to nie kwestia "jezyka" logiki program ma byc czytelny dla janusza z ur i latwy do zmiany, jeżeli chodzi o hardware to kwestia atestow i w przypadku gdy sprzet zawiedzie ubezpieczyciel podważy uzycie "pc". Samo safety i fail safe plc zostalo wymuszone przez firmy ubezpieczeniowe temat rzeka
Stąd rodzi się pytanie - czemu nie można używać na masową skalę arduino?


@iluvmypickle: Pytanie zadawane chyba przez każdego studenta AiR, no ale odpowiedzmy raz jeszcze:
1. Arduino to nie jest System Operacyjny Czasu Rzeczywistego (RTOS).
2. Nie spełnia raczej norm EMC w warunkach przemysłowych, chociaż niektórzy bez większych sukcesów próbują takie robić.
3. Chyba najważniejsze - nie ma komercyjnego wsparcia producenta.
4. Nie ma na pokładzie WSPIERANYCH PRZEZ PRODUCENTA A
@Wegrzynski: W sumie to masz rację tylko w jednym. PLC są po prostu dla przemysłu wygodne, bo są rozwijane przez dziesiątki lat, ale to przecież tylko "arduino" w zbroi. No i generalnie nie liczą się koszty. Możesz mieć rtos na arduino, tak jak i masz wszelkie moduły bezpieczeństwa w samochodzie na stmkach. I w sumie we wszystkim.