[wygolony_libek-97]

Czy odchodzenie od bliskich i obfitych relacji z ludźmi (ponoć dawniej występujących powszechnie), postępowanie zjawiska ludzi którzy "nie chcą grać w normickie życie ani nawet nie wiedzieliby jak zagrać w relacje", w połączeniu z obfitością cyfryzacji i bliskością kąkuterów na co dzień - sprawi, iż ewolucyjnie na prowadzenie wysuną się autyści, osoby ze spektrum autyzmu?

Samoistnie? Tak daleko jak sięga globalizacja? (ʘ‿ʘ)

Czy staną się one w nadchodzących czasach "dobrze dostosowane" do post-modernistycznego środowiska, i zaprocentuje to dla nich z czasem? [zwłaszcza jak zaczną przemijać "pokolenia przedinternetowe" |૦ઁ෴૦ઁ|]

#rozkminy #przegryw #aspie #asperger #incel

[DEMONzSZAFY]

@wygolony_libek-97 nie bo z definicji nie potrafią się integrować nawet gdyby wszyscy tacy byli, zamykam temat ( ͡º ͜ʖ͡º)

[wygolony_libek-97]

@DEMONzSZAFY a co jak na ironię chodzi tutaj o dezintegrację? "Wykształcenie obcowania" w czasach naj-najnowszych, gdzie jednak stara się aby każdy znalazł przestrzeń dla siebie, nie musiał się "droczyć" i chodzić na kompromisy z innymi wokół.

[wygolony_libek-97]

@DEMONzSZAFY
P.S. Chodzi mi tutaj o tych "wysokofunkcjonujących", na bliższą przyszłość (bo do czasów w których i ci niskofunkcjonujący przy obecnych tendencjach się odnajdą przystosowani - może nie dożyję)

[choochoomotherfucker]

z definicji nie potrafią się integrować nawet gdyby wszyscy tacy byli

@DEMONzSZAFY: Poczytaj o problemie podwójnej empatii, np.: https://pl.wikipedia.org/wiki/Problem_podw%C3%B3jnej_empatii

[Nessiteras_rhombopteryx]

@wygolony_libek-97: Obawiam się że nic z tego, musieliby się sukcesywnie rozmnażać bądź ich dzieci musiałyby mieć przewagę, tymczasem często wcale nie spłukujemy więc i tak te cechy nie zostaną przekazane. Ewentualnie może się coś utrwalić jako mem w społeczeństwie ale na to trochę za późno skoro o tak pewnie lada moment wejdziemy w erę inżynierii genetycznej i eliminacji cech lub nawet osób autystycznych

[wygolony_libek-97]

@Nessiteras_rhombopteryx : no ale przecież autyści i autystki też się mogą wciąż jak najbardziej rozmnażać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdyby było ich wystarczająco dużo ze względu na przewagę środowiskową + byłoby jeszcze potomstwo normickie które również miałoby to w sobie wykształcone, to ogółem utrwalałoby się to (w miejsce dawnej kultury spotkań i towarzyskich konwenansów, spuścizny dawnych pokoleń)

Poza tym: czemu inżynieria genetyczna miałaby eliminować cechy, które mają też

[Nessiteras_rhombopteryx]

@wygolony_libek-97: To wszystko mogłoby działać ale przy założeniu że laski będą wybierać facetów z którymi lepiej się dogadują(zwykle kończą jako przyjaciele) i że ludzie z cechami (wtedy) przestarzałymi nie będą się rozmnażać między sobą/będą to robić mniej sukcesywnie. Dajmy na to że nadchodzi ta era gdzie coraz więcej spotkań i wydarzeń przenosi się do internetu. Ci ludzie którzy mają jeszcze te dawne cechy typu potrzeba kontaktu bezpośredniego nie wzruszą ramionami i

[Noniusz]

sukcesywnie rozmnażać

@Nessiteras_rhombopteryx: sukcesywnie != successfully ( ͡º ͜ʖ͡º)