Wpis z mikrobloga

Chłop znalazł ofertę pracy. @anonanonimowy321 i @Nieznajomy_U_Bram dzięki że mi podsunąłeś pomysł aby zadzwonić do solidu bezpośrednio. Tam mi pan podał numer do pracodawcy co wczoraj wystawił ogłoszenie. I mówił że jak będzie na firmie to zadzwoni. Pytał się o orzeczenie o niepełnosprawności ale mu powiedziałem że nie mam. I jeszcze się pytał czy umiem komputer obsługiwać. A ja ze tak i on że mógłbym pracować i ma dzwonić za godzinę. Miałbym blisko do pracy bo 12 Kilometrów. Mówił mi że albo dniówki 13 godzin albo nocki 13 godzin. #przegryw #neet #ochrona #wychodzimyzprzegrywu #rozmowakwalifikacyjna
NapaloneOkno - Chłop znalazł ofertę pracy. @anonanonimowy321 i @NieznajomyU_Bram dzię...

źródło: 55f3f642228ff12436c7a8e0fd54911b

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
@polski_chinczyk_kek: zarąbista robota, zwłaszcza na początek.

Popracuje sobie, dowie się co i jak, a gdy już okrzepnie na stanowisku, to odblokuje nowego skilla i będzie miał niemal nieograniczone zasoby czasowe, które będzie mógł przeznaczać na granie / oglądanie filmów / czytanie / naukę czegokolwiek / spanie / neetowanie w pracy - wszystko zależy od niego.

@Napalone_Okno no i fajnie, gratulacje i powodzenia
  • Odpowiedz
@Napalone_Okno: gratulacje!
Pamiętaj tylko, żeby się nie zniechęcać, jeżeli typ Cię zghostuje. Niestety takie teksty "tak zadzwonimy za godzinę" już słyszałam. Ale mam nadzieję, że się mylę :)
  • Odpowiedz
@polski_chinczyk_kek: ale ta praca w 90% polega jedynie na byciu w odpowiednim miejscu. I to tyle. Siedzisz w pracy, gdzie pracujesz przy biurku albo na taśmie produkcyjnej cały czas skupiony na pracy i myślisz sobie "ooo, nowy odcinek mojego ulubionego serialu, po pracy go obejrzę". A pracując na cieciówce po prostu oglądasz go w pracy.

Chciałbyś nauczyć się czegoś nowego, ale po pracy nie masz czasu ani siły? Nie wiem, interesuje
  • Odpowiedz
@polski_chinczyk_kek: Chodzi mu o to, że na cieciówie nikt ciebie nie pilnuje. Zakładam że jest sam w robocie. Zamknąć obiekt, obejść raz lub dwa, i można iść spać. Szansa że ktoś się włamie do jakiegoś kołchozu jest tak niska jak 6 w lotto. Dlatego możesz pójść spać, czy obejrzeć film na laptopie który ze sobą wziąłeś, lub porobić jakieś hobby.
  • Odpowiedz
@polski_chinczyk_kek: absolutnie :)
Obchody robisz raz na jakiś czas, wpisujesz w dzienniczek i cześć. Do następnego obchodu 2-3 godziny świętego spokoju.
Najgorzej za dnia, jeśli np. siedzisz na bramie zakładowej - co chwilę ktoś wchodzi i wychodzi, trzeba wtedy legitymować, otwierać bramę i tak dalej. Wszystko zależy od charakterystyki konkretnego obiektu. Ale tak czy inaczej duża ilość wolnego czasu jest standardem.

Co innego gdy jesteś ochroniarzem w sklepie i musisz cały
  • Odpowiedz
@Napalone_Okno: gratki, pracowałem w solidzie 2 lata. Było bardzo spoko, fajni ludzie, razem się trzymaliśmy i było wszystko super. Będzie dobrze miras. Czasami waliło się w cholerę nadgodzin ale co to za nadgodziny jak moim zadaniem było siedzieć na pupie xD
  • Odpowiedz