Wpis z mikrobloga

Oni naprawdę celowo chcą ludziom utrudnić jazdę autem bez poprawiania jakości komunikacji miejskiej.

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/od-czwartku-nowe-buspasy-na-polnocy-miasta_53186.html

- na ul. Lublańskiej od ul. Czereśniowej do ronda Polsadu,
- na ul. Lublańskiej od przystanku w rejonie ronda Barei do ronda Polsadu,
- na al. Bora-Komorowskiego od skrzyżowania z ul. Dobrego Pasterza do ronda Polsadu,
- na ul. Młyńskiej pomiędzy przystankami.

I o dziwo głos rozsądku:

Zdaniem radnego dzielnicy Prądnik Czerwony Marcina Borka, buspasy na al. Bora-Komorowskiego i ul. Lublańskiej nie są dobrym pomysłem. – To szerokie, trzypasmowe ulice, którymi jeździ stosunkowo mało autobusów. Buspasy są potrzebne tam, gdzie się korkuje ruch. Ze względu na przejezdność estakadą od ulicy Lublańskiej do Bora Komorowskiego nie ma możliwości, żeby ruch tam się korkował. W takim razie po co robić w takich miejscach buspas i zabierać kierowcom część drogi na kursy autobusowe co 15 minut? – pyta radny. Wylicza, że na przystanku Lublańska zatrzymują się dwie linie: 138, z kursami w szczycie co 20 minut oraz 172, kursujące co 15 minut.


Ale mendy z ZTP nie biorą tego pod uwagę, bo oni chcą tylko robić na złość mieszkańcom.

#krakow
Pobierz goferek - Oni naprawdę celowo chcą ludziom utrudnić jazdę autem bez poprawiania jakoś...
źródło: 4bd83f43d089470655b2f03707394f68db0601ca
  • 6
@goferek: Przecież franek i jacek powiedzieli już 3-4 lata temu że chcą wyrzucić mieszkańców z miasta bo Kraków jest dla turystów, więc o co tyle szumu, od 5 lat Kraków staje się miastem rowerów i komunikacji miejskiej w wykonaniu polskim, czyli - ścieżek nasrali tak że nie da się normalnie funkcjonować będąc pieszym, rowerowcy krzyczą że mają mało, kontr pas na każdej jednokierunkowej, komunikacja nie działa i jest droga więc nawet
d 5 lat Kraków staje się miastem rowerów i komunikacji miejskiej w wykonaniu polskim, czyli - ścieżek nasrali tak że nie da się normalnie funkcjonować będąc pieszym, rowerowcy krzyczą że mają mało


@Niedogonisz: jako rowerzysta powiem tyle, że ze ścieżkami też działają idiotycznie. Dublują istniejące ścieżki (np. teraz budują nową wzdłuż Księcia Józefa w stronę Bielan, mimo że tuż obok istnieje piękna DDR na wałach a niebawem ma ruszyć budowa DDR
@goferek: To też, miliony są wywalane po prostu w błoto. Najpierw robi się np ścieżki szerokości całego pasa, malując je na czerwono, żeby po 3 miesiącach zdzierać farbę i usuwać ścieżkę. Najpierw stawa się 150 nowych słupków, żeby potem wyciąć 145 z nich.
@Niedogonisz: a co powiesz o dewastowaniu świeżego asfaltu przez urzędników? Linie po zmianie organizacji ruchu najczęściej są usuwane mechanicznie, zdzierając kilka mm asfaltu w danym miejscu, przez co do czasu kolejnego remontu nawierzchnia w danym miejscu jest uszkodzona. A po deszczu te wydarte stare linie są bardziej widoczne od namalowanych, co powoduje niebezpieczne sytuacje (np. na Nawojki).
@goferek: urbanisci kiedys planowali tak miasta, aby w miescie mieszkancy mogli sie szybko poruszac samochodami. Dzisiaj mamy ludzi dojezdzajacych ciagle do korpo z wioch naokolo Krakowa