Wpis z mikrobloga

i pomyśleć, że dokładnie rok temu byłem w innym miejscu, pracowałem 200 godzin miesięcznie za czterokrotnie mniejszą pensje niżeli teraz pracując 140 godzin w miesiącu? Byłem 35 kg cięższy, nie miałem kochającej kobiety i nie lubiłem siebie, swojego życia, a kiedy patrzyłem w przyszłość nic tam nie widziałem. W tłusty czwartek rok temu skakałem z radości jak dostałem od byłego pracodawcy 2 pączki na talerzu.. Teraz sam kupiłem 20 dla swoich ludzi.

I pomyśleć, że te wszystkie wydarzenia, całe moje życie zaczęło się zmieniać równocześnie z utratą #bordo, przypadek? Nie sądze.

#glebokieprzemyslenia #wyznanie #oswiadczenie #praca #pracbaza #zycie
  • 18
@Napleton: @saku96: Generalnie #!$%@?łem 200 godzin na centrali telefonicznej jako dyspozytor za 1200-1300 złota miesięcznie, warto dodać, że na 2 zmiany+dojazdy godzina w jedną i drugą. Mój kumpel schduł 45 kg z tego co pamiętam, jakoś mnie to zmotywowało do działania. Przez kilka miesięcy nie robiłem nic poza pracą+dieta+siłka, efekty? -10 kg miesięcznie, niesamowity przyrost siły, energii i motywacji do życia. Potem wymiana garderoby z XXL i XXXL na L,
najwazniejsza


@niepoprawny_marzyciel: czyli, że jesteś chodzącym przykładem na potwierdzenie mojej teorii, że jak zaczynasz poważnie dbać o siebie, chodzić na siłownię, zrzucać te kilogramy i nabierać motywacji do działania, to wszystko zaczyna się ziszczać. Pozytywne myślenie. Jeżeli sam siebie polubisz, to i inni Cię polubią.