Wpis z mikrobloga

Straciłem samochód i nie mogę go odzyskać, mimo że wiadomo kto go posiada. Zatrudniłem dziewczynę, która miała samochód firmowy, jako że jej nie szło (przedstawiciel handlowy, zero zamówień przez 2 msc), to po 2 miesiącach została zwolniona. Nie odbiera, nie odpisuje, samochodu nie zwróciła do siedziby firmy, mimo że w umowie ma taki zapis. GPS w samochodzie odpięty więc nie wiadomo gdzie jest. Sprawa zgłoszona była na #policja co zajęło 3h, patrol pojechał do Pani, ale Pani im powiedziała że nie ma za co odwieźć samochodu (200km), mimo że dzień wcześniej dostała 5000 wypłaty od nas, więc policja umorzyła śledztwo. Od miesiąca dla nas nie pracuje, a samochodu nie mamy i nie wiadomo gdzie/czy jest. Dzięki policja za super robotę.
#prawo #zalesie
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 87
@zasypiam jak się dowiesz gdzie jest to jedź po samochód albo oddaj jej pieniądze za paliwo i czas, to nie jest za darmo.

No i coś czuję że kręcisz, a nawet jak nie kręcisz to wyczuwam Januszex nosem, dobrze zrobiła że olała, też bym tak zrobił.
  • Odpowiedz
@zasypiam czemu jej nie pozwiesz za bezumowne korzystanie z auta z jakimiś chorymi karami? Wysyłałeś jej przedsądowe pisma o zwrot? Idźże do prawnika bo policja generalnie jest g---o warta w tym kraju
  • Odpowiedz