Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dziś jest jedna z niewielu niedziel, w którą nie odwiedzę divy.
Od roku, w każdą niedzielę, nie licząc świąt i wyjątków jak dziś, odwiedzam divy.
Czy wychodzi drogo? Tak. Czy warto? Tak.

Niektórzy w każdą niedzielę jeżdżą do rodziców na obiad, inni w każdą niedzielę leczą kaca, ja w każdą niedzielę odwiedzam divę. Taka rutyna, takie przyzwyczajenie, a może i nawyk. Jedne źródła podają że nawyk się tworzy w 21 dni, inne że w 90. Obstawiam ten dłuższy czas, patrząc na inne moje nawyki, w miesiąc się nie da stworzyć/porzucić nawyku. Ale wracając do tematu...

Dziś spędziłem 3 godziny na siłowni, trening wszedł konkretny, wróciłem do domu to po prostu się położyłem i leżę z tym laptopem, nie chce mi się nigdzie ruszać. Na divę nie mam siły.

Jak brak siły, to wiadomo - powinienem iść na sam masaż erotyczny. Poleżeć, a ona zrobi co ma zrobić. Znam takie co naprawdę potrafią masować, to by pewnie mnie dziś postawiło na nogi. Ale nawet na to mi się nie chce wychodzić z domu.

No to może jeszcze inna opcja - pojechać do divy na kawę, może coś u niej zjeść, pogadać, to może wtedy mi się zachce czegoś więcej i się rozruszam. Bywało już tak, więc diva się nie zdziwi, a z pewnością ucieszy.

A Wy? Ile razy w miesiącu chodzicie do divy?

#divy #divyzwykopem #roksa #escort (+ dodatkowo #przegrywpo30tce bo wiem że to czytacie)



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dziś jest jedna z niewielu niedziel, w którą ...

źródło: web3-woman-money-prostitute-sex-shutterstock

Pobierz
  • 8