Wpis z mikrobloga

Landlord po zakończeniu najmu potrącił mi z kaucji 2000zł za posprzątanie mieszkania 45m2 (oferty jakie dostawałem od firm sprzątających gdy tam mieszkałem zamykały się w 300zł za całą usługę), 2500zł za pomalowanie go, mimo że w protokole znalazła się informacja tylko o 2 konkretnych zabrudzeniach oraz wymiana materaca, mimo że materac był jak nowy i w protokole nic o nim nie ma.

Czy to normalne i czy mogę coś z tym zrobić? Napisałem już do prawnika, ale zanim wydam kilka stów na samo zapoznanie się ze sprawą wolę zapytać czy mam podstawy do zrobienia czegokolwiek.

#wynajem #nieruchomosci #mieszkanie #prawo
  • 20
2500zł za pomalowanie go, mimo że w protokole znalazła się informacja tylko o 2 konkretnych zabrudzeniach


To powie, że nie moze przeciez samych zabrudzeń pomalować bo będzie sie odznaczalo więc musi całe sciany na ktorych są ;)

za posprzątanie mieszkania 45m2 (oferty jakie dostawałem od firm sprzątających gdy tam mieszkałem zamykały się w 300zł za całą usługę),

W ogole cokolwiek chociaz posprzatales? Czy tak o wyszedles
  • 2
@Tiab: No i ma prawo malować calusieńkie mieszkanie przez 2 małe zabrudzenia!? Nie było idealnie posprzątane, bo landlord na 2 dni przed końcem umowy powiedział mi, że podwyżka czynszu o 30% tytułem "ja mieszkam w Niemczech a ty mi płacisz w słabej walucie" i miałem tyle czasu na podjęcie decyzji o wyprowadzce :(

@Adams_GA Czyli w Polsce można oszukiwać ludzi na dowolnie małe kwoty i ludzie są bezkarni bo prowadzenie sprawy
A czy po wygraniu sprawy, jeśli byłaby ona pewniaczkiem czy nie mam zwróconych kosztów za prawnika oraz ewentualne odsetki?


@Jurix: Sprawa którą nam opisałeś to nie jest pewniaczek, bo jest słowo przeciwko słowu. Sędzia prawdopodobnie zasądzi częściowy przepadek kaucji i zwrot nadpłaty.

Ale żaden prawnik nie zrobi tego za ustawową stawkę 270 PLN, będzie ci walił godzinówkę i za każdą rozprawę i pisemko będziesz bulił. Odsetki dostaniesz co najwyżej od kwoty
Nie było idealnie posprzątane, bo landlord na 2 dni przed końcem umowy powiedział mi, że podwyżka czynszu o 30%


@Jurix: Czyli pewnie był ładny syf xD Wyjść i zostawic syf to az wstyd mi by było
  • 1
@PfefferWerfer: Akurat z tym landlordem miałem przewalone, łącznie wyliczył 8500zł "napraw", z czego jakiekolwiek uzasadnienie w protokole który spisaliśmy ma góra 1000zł. Kaucji miałem 8000zł, ale miałem ponad 1000zł nadpłat. Zależy mi na udupieniu go, nawet jeśli ta kasa miałaby mi się nie zwrócić, więc prawdopodobnie będę się sądzić.
  • 0
@Tiab: Jedynie podłogi i szyby do umycia na co zabrakło mi czasu. Kurzu nawet nie było, bo tylko zabudowa kuchenna została która była na bieżąco używana. Nie zakładałem że może za coś takiego policzyć 2k, podczas gdy firmy z okolicy oferowały swoje usługi po 150zł za taki metraż, na co mogę mu przedstawić dowody.
@Jurix: To nie wolales zamowic firmy zeby posprzatala jesli sam nie mogles? Skoro i tak wiedziales, ze jest syf to logiczne, że wlasciciel nie bedzie za Ciebie szorował tego mieszkania XD

To, że bys duzo taniej to jedno, ale dorosłej osobie, że nie glupio tak zostawic (,)
  • 0
@Tiab: Oczywiście że nie zakładałem że właściciel będzie to sprzątał, jednak zakładałem że koszt sprzątania nie przekroczy 200-300zł, bo tyle firmy wołały. Nie miałem czasu sam posprzątać, więc naturalnie nie miałem też opcji znaleźć firmy która by to ogarnęła, kiedy następnego dnia rano miałem oddawać klucze. We wtorek popołudniu dostałem info o podwyżce, w czwartek rano miałem oddać klucze. Miałem 1 dzień na ogarnięcie wszystkiego, łącznie z decyzją gdzie się przeprowadzam.
@Jurix: Mój przyjaciel w ubiegłym roku przy oddawaniu mieszkania zapomniał odkurzyć pod łóżkiem. Właścicielka ściągnęła mu całą kaucję, a on założył jej sprawę cywilną. Koszty poniosła wynajmująca, brakujące pieniądze mu zwróciła wraz z odsetkami. Co prawda sprawę wziął mój kolega, radca prawny i możliwe, że po znajomości wziął mniejszą kwotę.
@Jurix: nie, to nie jest normalne. Ja bym zrobił tak:

- zadzwoń do niej i zakwestionuj wysokość kosztów, to samo zrób w formie SMS/Mail tak żeby mieć dowód. Powiedz jej że jak nie odda Ci kasy, to założysz jej sprawę i będzie musiała ponieść jej i twoje koszta sądowe oraz zwrócić kasę z odsetkami.
- jak powyższe nie zadziała, wysyłasz jej ładne pismo z wezwaniem do polubownego rozwiązania sporu, piszesz w