Wpis z mikrobloga

Doświadczyłem ostatnio "paraliżu sennego" (tak mówi wiki) - nikomu nie życzę tego uczucia :/ myślałem, że zaraz umrę...

Obudziłem się w nocy, ale nie mogłem ruszyć żadną kończyną, więc zacząłem panikować, bo nie wiedziałem o co kaman. W uszach słyszałem zajebisty pisk i czułem ból klatki piersiowej. Chciałem coś krzyknąć, ale nie byłem w stanie otworzyć ust . Czułem się uwięziony w własnym ciele, sparaliżowany - MASAKRA!

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pora%C5%BCenie_przysenne

#truestory #mowiejakjest #bojesie #niecoolstory #creepystory
  • 19
@kessubuk: Dokładnie. Często podczas prób świadomego snu się zdarza. Ja nie miałem tego od wielu lat ale kiedyś, jak "bawiłem" się w świadome sny, hipnozy i inne takie, to często się zdarzało.

@Krecia_Kotlownia: Jeżeli miałeś to raz, jest wysoce prawdopodobne, że będziesz będziesz to miał po raz kolejny. NAJWAŻNIEJSZA jest Twoja świadomość. A dokładnie świadomość tego, że nie jest to nic złego, że nic się nie dzieje, po prostu jest
@Krecia_Kotlownia: Najzabawniej jest gdy ma się do tego omamy wzrokowe i słuchowe, gdy byłem małym dzieckiem to było straszne szczególnie niemy krzyk lub próba poruszenia chociażby palcem. Słyszałem, że są ludzie, którzy nigdy czegoś takiego nie przeżyli, a w moim przypadku pierwsze kilka razy było mocniejszym doświadczeniem od wszystkich horrorów razem wziętych.
Ja miałem tak, że się obudziłem. Nie otworzyłem jeszcze oczu i słyszę jak pełno dzieci biega po moim podwórku... O 5 rano...a mieszkam w domku na uboczu ;__; nie mogłem się w ogóle ruszyć, nawet nie próbowałem otworzyć oczu bo byłem tak zesrany. I to trwało póki nie zasnalem ponownie ;___; z 5 minut minimum
@Krecia_Kotlownia: ja w jakiś sposób nauczyłem się to wykorzystywać. W związku z tym, na pewno można też to wyeliminowywać.

W skrócie, DOSŁOWNIE, jak miałem takie akcje, przypominało mi się , że to przecież tylko jakaś ""schiza"" podczas snu i zaraz albo zasypiałem, albo miałem ubłagany ''świadomy sen" ;)

Pozdrawiam, i życzę powodzenia ;)
@Krecia_Kotlownia: a mój cumpel miał taki motyw, że mu się budzenie zapętliło. Budzi się i ma przed sobą gitarę, wisi na ścianie akustyk. W realu też. Obudzil się i tak leży leży i sobie myśli, poruszy palcami. I tak jak poruszył to struny drgnęły ;_; znowu się obudził i znowu to samo. Mówił, że się tak budził z 15 razy ;_; i jak się w końcu obudził znowu