[wygolony_libek-97]

Tak właściwie to gdyby logikę tzw. Obrońców życia odmawiających aborcji kobiecie, która fizycznie, psychicznie czy też materialnie może nie podołać porodowi czy późniejszemu utrzymaniu noworodka - przenieść do świata lotnictwa - trzeba by było "wyciąć" wszelkie wyrzucane fotele czy spadochrony ratunkowe.

Dlaczego? Bowiem nawet użycie spadochronu zabudowanego w kadłubie maszyny - wiąże się nieuchronnie z ryzykiem jej nieodwracalnego zniszczenia. (ꖘ⏏ꖘ)

A przecież to wokół statku powietrznego zawiera się cała istota pilotażu! Tego, co to znaczy być pilotem. Przecież każda taka maszyna - od pierwszych blach i profili - stanowi "część większego dzieła". Stanowi "holistyczną świętość koncepcji" ! ヽ(☼ᨓ☼)ﾉ

Więc, zgodnie z logiką pro-life - statek powietrzny już od pierwszych etapów budowy tak cenionego dzieła - powinien być traktowany z szacunkiem i troską należnym zdatnej i złożonej całości. Aż do jej naturalnego zestarzenia się czy "niewymuszonego wypadku z przyczyn naturalnych".

A ktoś kto pilotuje taką "całość" - nie może niczym tchórz salwować się tak wątpliwą moralnie "ucieczką" od dojrzałości, odpowiedzialności...od powierzonego sprzętu i swych lotniczych zdolności. MUSI być gotowy zostać aż do ziemi! Musi podjąć próbę bycia bohaterem...nawet wtedy spróbować być tym bardzo dobrym pilotem - który cało sprowadzi i siebie i to na czym lata.

A żeby realizować misję utrzymania wysokich standardów moralnych w tak wymagających dziedzinach ( ͡~ ͜ʖ ͡°) najlepiej jest oczywiście regulacyjnie wymóc prohibicję na wszelkie alternatywy, i rekomendować personelowi szpital...latającemu aby nawet w opałach: "nie zgubili tego co czyni z nich lotników" ;-P

#lotnictwo #przemyslenia #aborcja #zelaznalogika #prawackalogika