Wpis z mikrobloga

Deluzje Pereza. Jeśli ten wywiad odbył się tuż przed wyścigiem w Japonii, to jedno wielki xD z tym powrotem pewności. A po takim blamażu to owy mentalny trener będzie miał co robić.

No i znowu zapowiedź walki o tytuł.
@shadyturtle: no ale z drugiej strony co ma powiedzieć, że będzie walczył o top5?

Każdy kierowca w F1 zapytany po co jeździ, odpowie to samo - żeby zostać mistrzem. To nawet nie kwestia braku kontaktu z rzeczywistością, ale wpajania sobie, że są zdolni i w odpowiednim bolidzie, w odpowiednim czasie będą mistrzami. Nie dopuszczają do siebie innej myśli, by nie wątpić i tyle.

Natomiast prawda jest taka, że Perez może się
@LipaStraszna: Dlatego RB ma niezły zgryz, co zrobić z kierowcą #2. Przydałby im się klasyczny pies, który by po prostu dowoził w razie niedyspozycji Maxa (lub awarii samochodu), a jest jak piszesz, czyli każdy na gridzie, o ile będzie miał odpowiednie narzędzie , będzie atakował tytuł mistrza, taki mental. Z pozycji wykopka, #2 w teamie jak RB, to świetna fucha, ale ludzie z takim myśleniem, no cóż, kończą shitpostując na wykopie.
@LipaStraszna: Tak samo, jak Perez nie ma złych wyników, przecież to aktualnie P2 w generalce. Ale co ich łączy, to popełnianie głupkowatych błędów. Nie chce mi się mocno wracać do 2016, ale Kwiat też zaczął się rozbijać, a ciągnęło się za nim już od końcówki 2015.

Tyle, że Kwiata mieli na kogo wymienić (w sensie, dostrzegli potencjał w Ver), tutaj przypadek trochę bardziej skomplikowany. Lawson nie odstaje od Tsunody, DannyRic ponoć