Wpis z mikrobloga

Chcialem nawiązać do wypadku do którego doszło w okolicach Piotrkowa, gdzie rozpędzone BMW (być może nawet blisko 300kmh) wjechało w tył innego auta, które następnie spłonęło razem z trzy osobową rodziną. Pomijając kontrowersje związane z samym sprawca, że to osoba kryta. Itd to przerażają mnie komentarze troglodytów, którzy przypisują współwinę kierowcy Kia. Wiem, że debila z 20IQ nie przekona się argumentami, a państwo nasze toleruje bandytów drogowych.. ale może normalni, ale niedoświadczeni kierowcy sie chwile zastanowią. Jadąc wielokrotność prędkości ponad limit, stajecie sie sprawca wypadku bez znaczenia co inny kierowca zrobi. Zawsze należy brać pod uwagę, że może wydarzyć sie coś niespodziewanego na drodze, zawsze trzeba mieć margines na popełnienie błędu (swojego lub innego kierowcy). Jeśli jedziecie drastycznie ponad limit inni uczestnicy ruchu mogą nawet nie rozpoznać waszych zamiarów, prędkości itp. Powodujecie wiec śmiertelne zagrożenie. Jeśli ktoś podaje przykład Niemiec, że tam nie ma limitów na autostradzie i jakoś jeżdżą to chyba nigdy w Niemczech nie był. Odcinków bez limitów jest stosunkowo niewiele i zazwyczaj są to miejsca z minimum trzema pasami. Dwa nawet odcinki bez limitów maja prędkość zalecaną (130kmh) i w momencie przekroczenia tej prędkości i spowodowaniia wypadku oznacza spore kłopoty. Miejsca z limitami z kolei maja tolerancje do 3kmh (przekroczenie o więcej oznacza mandat.
Polskie drogi nie należą do najniebezpieczniejszych w Europie dlatego, że są złe, ale dlatego że mentalność kierowcy nasz naród chyba wziął ze wschodu. Totalne zdziczenie, jazda ponad limit, niezachowanie odległości zabawa w dawanie nauczki tym co popełnili błąd. To jest codzienność. Nie bądźcie debilami, nie narażajcie życia innych. Czy idąc po chodniku szybciej niż inni tez podchodzicie blisko do wolniej idących osób tak żeby poczuli wasz oddech na karku? Jeździcie rozważnie.
#polskiedrogi #polska #motoryzacja #wypadek
  • 29
  • Odpowiedz
  • 1
@cwlmod: Jak nie widzisz, to wszyscy śmieją się z ciebie hehe.

Jakie potrącenie xD? Jakie przejście? xD Znowu klepiesz te swoje wymyślone farmazony. Człowieku, nikogo w życiu nie potrąciłem :)

Standardowo - lecz się dzbanie. Jeszcze dodajesz jakieś bzdury o gazie w podłodze. Masz fantazje chory człowieku. Nie wiem jak można być takim dzbanem jak ty, naprawde nie wiem.
  • Odpowiedz
@piwakk: Oho i znowu klasyczny mechanizm wyparcia. Jesteś patolem drogowym, który rozjeżdża pieszych. Niech wszyscy o tym wiedzą z kim rozmawiają xD

Ja nie muszę chodzić do lekarzy, którzy tobie prowadzą chorobę, wiec nie rób projekcji że ja potrzebuję leczenie. To nie trzeba psychiatrycznie wyjaśniać ze rozjeżdżanie pieszych to nie jest dobry pomysł xD
  • Odpowiedz
  • 0
@cwlmod Naprawdę jesteś jakiś niedorozwinięty. Nikogo w życiu nie rozjechałem. Najpierw zacząłeś, że kogoś przejechałem, potem wymyśliłeś sobie ze na jakichś pasach, a wkrótce pewnie dodasz ze jeszcze pijany byłem. Lecz się na głowę dzbanie xD
  • Odpowiedz
@cwlmod: limitów gdzie nie ma?XD na autobahnie, no fajnie tylko, że jak zrobisz wypadek #!$%@?ąc to musisz się liczyć z konsekwencjami, w Polsce czegoś takiego nie uświadczysz, tyś chyba prawko na Ukrainie kupił
przy okazji na niemieckich autostradach po przekroczeniu 250km/h na głośnikach słychać Crystal Castles - Kerosene( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz