Wpis z mikrobloga

Cześć!

tl,dr


Mam ostatnimi czasy bardzo duży problem z kurierem inpostu, który to problem sięga już sytuacji na moim osiedlu i stawia mnie w złym świetle.
Sytuacja jest taka że kurier nagminnie zostawia paczki zaadresowane do mnie (i pewnie nie tylko) na ochronie, a ta czepia się mnie że on je tam zostawia (dlaczego więc przyjmują?).
Jest to jedyny taki kurier, z innych firm po prostu wchodzą do mnie i wręczają do rąk własnych / dostarczają następnego dnia jak mnie nie ma / przekierowują do punktu, czy przede wszystkim DZWONIĄ DOMOFONEM LUB NA KOMÓRKĘ.
Pracuję zdalnie, więc z reguły jestem cały dzień. Kurier jeszcze przez jakiś czas wysyłał mi SMS-y że zostawił paczkę na ochronie - nie miałem z tym problemu, ale już od kilku miesięcy nawet nie próbuje się ze mną skontaktować, co mówić już o jakiejkolwiek próbie dzwonienia do mnie domofonem, czy dostarczeniu paczki. Po prostu zostawia na ochronie, status zmienia się na odebrana (przez kogo, nie mieszkam w biurze ochrony) i "fajrant".
Dzisiaj niestety przelała się czara goryczy. Wynoszę śmieci a pan z ochrony wykrzykuje głośno moje nazwisko, wręcza mi paczkę z pretensjami że ta leży już bardzo długi czas (przez ten czas zdążyłem złożyć reklamację do Inpostu), i wyraźnie ma do mnie żal i złości się że jej nie odebrałem. Po pierwsze próbowałem kontaktować się z Inpostem i jakoś ukrócić ten proceder - odesłano mnie do reklamacji jeżeli kurier nie złoży żadnych wyjaśnień, czego nie zrobił. Dlatego też nie odbierałem paczki.
Po drugie nie dostałem żadnej wiadomości poza zmianą statusu na "odebrana" - równie dobrze mogło jej tam nie być, nie muszę o tym wiedzieć, domyślać się chodzić i pytać bo nie na tym polega przesyłka kurierska.
Po trzecie odnoszę wrażenie że robi się ze mnie głównego winowajcę kiedy problem stanowi kurier któremu nie chce się do mnie przyjść, czy nawet zadzwonić domofonem żebym zszedł, tylko od razu kieruje się na ochronę. Wina moim zdaniem leży również po stronie pracowników ochrony - nie powinni odbierać przesyłek.
Winnym jest również sam Inpost, który pozwala kurierom, bez zgody adresata zostawiać paczki u ludzi których NIE ZNAM. Każdy może się podszyć, oszukać, przywłaszczyć sobie paczkę. Jest to niepokojące.

Niestety nie wiem czy poza reklamacją jestem w stanie cokolwiek zrobić. Na pewno dam znać ochronie jeszcze raz żeby nie przyjmowali paczek zaadresowanych do mnie, ale nie sądzę że to powstrzyma kuriera od zwyczajnego lenistwa. Nie wiem jak to inaczej nazwać. Jestem bardzo ugodowy, mogę schodzić po paczki tylko niech będą wręczane do moich rąk. Chcę usłyszeć chociaż #!$%@? domofon sprzed bramki. Zejdę i odbiorę. Nie chcę też żeby na osiedlu rozniosły się jakieś negatywne informacje o mnie, a mam wrażenie że wina spada na mnie.

Czy ktoś orientuje się co mogę jeszcze zrobić w tej sprawie?

#inpost #kurier #zalesie
  • 5
@L24D: Powiedz temu Stasiowi z ochrony czy coś jak chłop chłopu "Panie Stasiu, Pan jesteś #!$%@? na te paczki a pan myślisz, że ja nie jestem? Zamawiam do domu, a nie dość że zjeżdżać muszę, to jeszcze pan się denerwujesz, ja się denerwuje bo żadnej informacji o przesyłce nie mam, ja dzwoniłem już do tego inpostu zasranego... jak jeszcze raz tu będzie chciał coś zostawić to niech go pan goni stąd
@Duddkov: Ja nieraz mówiłem im to w taki sposób, tylko że mają tam system zmianowy i chyba będę musiał zostawić jakąś kartkę z informacją żeby się zapoznali. Ten ochroniarz akurat stwierdził że na "jego zmianie on nie przyjmuje przesyłek".
Z sąsiadami to chodzi mi o taką sytuację jaka miała miejsce dzisiaj. Pada podniesionym głosem moje nazwisko, w wyraźnie negatywnie nacechowanym tonie, akurat byli świadkowie. Oczywiście żyje się dalej, niemniej jednak niesmak
@L24D:
Jak skargi do przewoźnika nie pomagają, do złóż skargę do UKE na przewoźnika.
Drugą opcją jest zgłoszenie sprawy na policję lub prokuraturę, powołując się na naruszenie tajemnicy korespondencji oraz przepisów o ochronie danych osobowych.

A to gdzie i komu kurier może wydać przesyłkę, reguluje ustawa Prawo pocztowe (art. 37). Jest to katalog sztywny i przewoźnik nie może go rozszerzać.
@L24D: Nie odbieraj paczek od ochrony, mów Inpostowi i ochroniarzom że zamawiasz paczki do siebie, a nie do ochrony. Ochroniarzom wydrukuj kartkę A4 z informacją, żeby nie odbierali paczek do Ciebie i zafoliuj tę kartkę żeby się nie zniszczyła.
Zgłaszaj do Inpostu że paczki nie zostały doręczone. Powiedz też, że jak będą zmieniać status paczek na doręczone, a będą leżeć u ochrony to powiadomisz policję o kradzieży paczek / próbie oszustwa.