Wpis z mikrobloga

#p0lka #incel #blackpill #rozowepaski #niebieskiepaski #przegryw #polakicebulaki

Incele! Zrozumcie w końcu jedną rzecz: związki damsko-męskie i w ogóle relacje romantyczne polegają w dużej mierze na tym, że dwoje ludzi się sobie podoba. Tak, podoba. Na to się składa wiele czynników ale pierwszym, podstawowym warunkiem jest atrakcyjność fizyczna. Bez pociągu seksualnego nie będzie żadnej relacji łóżkowej. Jeśli się nie podobasz kobiecie z wyglądu to nie będzie ona w tobie widziała potencjalnego partnera. Od tego się wszystko zaczyna. Oczywiście, że można nadrobić pewne braki charakterem bo w długoterminowej relacji nie tylko aparycja ma znaczenie i osobowość jest równie ważna. Ale jeśli nie ma absolutnie żadnego pociągu erotycznego, to kobieta może cię cenić jako człowieka, może cię lubić, może chcieć mieć z tobą kontakt ale nie będzie chciała z tobą sypiać bo jesteś dla niej aseksualny i na samą myśl o współżyciu z takim osobnikiem robi się niedobrze. Wy oczywiście postrzegacie każdą kobietę jako potencjalną partnerkę i kobiety to wyczuwają bo desperacją wieje od was na kilometr, dlatego każda woli was od razu zlać i nie chce nawet was poznać bo oczywistym jest, że po krótkiej pogawędce albo jednym spotkaniu zaraz sobie zbyt dużo wyobrazicie i będziecie myśleć, że dziewczyna jest wami zainteresowana i chce z wami być xD Nie wspomnę już o waszej odrażającej hipokryzji... sami jesteście okrutnie brzydcy, ale na mniej atrakcyjną czy grubszą dziewczynę patrzycie z pogardą i się z niej wyśmiewacie. Dlaczego? Logika nakazuje myśleć, że skoro sami nie grzeszycie urodą no to oczywistym jest, że ładna dziewczyna nie będzie wami zainteresowana bo może mieć przystojnego... Ale nie, oczywiście lepiej wzdychać do modelek, ogólnie lasek znacznie ładniejszych od siebie i się dziwić dlaczego się jest ciągle odrzucanym xD Skąd w ogóle pojawił się w waszych głowach mit, że kobieta nie patrzy albo nie powinna patrzeć na wygląd mężczyzny? Patrzy i to bardzo. Przy czym wygląd to nie tylko kwadratowa szczęka i wzrost jak się wam wydaje ale też ogólne zadbanie, fajny styl, dbanie o formę fizyczną , fryzurę, uzębienie itd. No ale po co się tym interesować... wszystkie powinny was brać takich jakimi jesteście xD Co najlepsze, sami postrzegacie kobiety tylko przez pryzmat ich urody i oceniacie jedynie na poziomie fizyczności ale gdy z wami ktoś zrobi dokładnie tak samo to jest wielkie oburzenie... No niestety, ale dostajecie to, co sami oferujecie. W końcu mamy równouprawnienie. Pora się w końcu do tego przyzwyczaić i zaakceptować rzeczywistość bo inaczej nie będzie :)))) O waszym braku pokory i paskudnych charakterach nawet nie piszę bo bym musiała napisać wypracowanie. To już temat na inny wątek :))) Podsumowując, macie zerowe pojęcie o funkcjonowaniu relacji społecznych a w szczególności relacji damsko-męskich. Przykre, ale to tylko i wyłącznie wasza wina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 57
@Hariel: Ale dlaczego wy od razu zakładacie, że każda kobieta chce z wami związku? xD Na to też sobie trzeba zapracować i być ciekawym mężczyzną, nie wystarczy mieć fi*ta. Myślicie, że robicie jakąś łaskę, że będziecie traktować kobietę jak partnerkę a nie jak wycierusa tylko do jednego? xD Teraz to facet powinien się martwić czy kobieta go traktuje poważnie i to was boli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dlatego kobiety chca zwiazku:
No bo nikt nie chce być sam, człowiek jest zwierzęciem stadnym, dla tego jedna z głòwnych potrzeb człowieka to potrzeba przynależności, nawet nasz układ hormonalny tak działa wytwarzajac oksytocyne ktòra pojawia się przy bliskości z drugim człowiek.
Jeśli facet jest w tych 10% do ktòrych aspirujesz, to tak robi ci łaskę patrząc na to jak łatwa jesteś czy jaki masz przebieg.
Czemu
@Hariel:

>Jeśli facet jest w tych 10% do ktòrych aspirujesz, to tak robi ci łaskę patrząc na to jak łatwa jesteś czy jaki masz przebieg. Czemu facet ma się martwic?

A skąd ty wiesz ja myśli te 10% do których rzekomo "aspiruje"? Bo na razie to przedstawiasz mi myślenie typowego wykopka i typowego polskiego Janka xD Dla mnie facet wartościowy jest zupełnie kimś innym xD Naprawdę nie zależy mi
@WyzwolonaPodrozniczka bo jest proste, bazuje na biologii czy psychologii.
Facet nie chce miec żony, ktòrą miał każdy murzyn czy hindus tylko dlatego bo był ładny.
Facet nie chce mieć starej kobiety, bo taka nie zapewni mu potomstwa.
Ty masz taki problem że nie odròżniasz wymagań faceta co do partnerki z ktòrą założy rodzinę, a do wakacyjnej przygody ktòrej celem jest wyruchanie ciebie.
A jak
@Hariel: Twój problem z kolei polega na tym, że postrzegasz relacje tylko przez pryzmat biologii, jak najgorszy prymityw. Nieprzechodzona c!pa jest oczywiście największą wartością kobiety, cechy charakteru i to jakim ona jest człowiekiem nie mają znaczenia xD Takich jak ty jest większość, dlatego wydaje ci się, że to norma i że każdy tak myśli ale jesteś w błędzie. Aby myśleć inaczej potrzeba dojrzałości i inteligencji emocjonalnej ale o tym już mówiłam,
@WyzwolonaPodrozniczka
1.Tylko ze nieprzechodzona #!$%@? świadczy przede wszystkim o charakterze.
2. Skoro takich jak ja jest większość, to jest to norma.
3. Aha czyli akceptacja puszczalstwa u partnerki jest " dojrzałością, I inteligencja emocjonalna " według ciebie, ale jak znajdziesz takiego partnera to sama nie bedziesz go szanowała.
4. Znaczna większość kobiet chce finalnie zostać matkami I mieć szczęśliwą rodzinę, a co do podziału obowiązków to juz zalezy od ciebie, jakiego partnera
@WyzwolonaPodrozniczka: Owszem w dzisiejszych czasach mężczyźni są również do przetrwania oraz życia femoidów takich jak ty. NO chyba, że sama jesteś w stanie naprawić sobie kran, zbudować dom od zera. No ale ci ciężko pracujący mężczyźni to frajerzy itd a afrykanski ksiaze cudowny. Dobra Panowie nie karmcie trolla.... bądz tępej polki
@Hariel: Niech Ci będzie, ok. Troll bądź głupia niedorozwinięta #p0lka niech robi co z kim chce - ma do tego prawo. Tylko niech potem nie krzyczy na dzieciaka, gdy on zada pytanie "a gdzie jest mój biologiczny ojciec?". "A dlaczego ja jestem brązowy ty biała, a tata też biały?". Śmiesznie będzie jak to dziecko zapozna się z terminem "cuckold". No, ale to nie nasz problem.
@Hariel:

1.Tylko ze nieprzechodzona #!$%@? świadczy przede wszystkim o charakterze.

Szkoda tego nawet komentować. Twoje podejście jest typowym podejściem niedojrzałego chłopca, który żyje w idyllicznym świecie. Rozumiem, że jak się ma 15 czy 18 lat to można tak postrzegać świat ale dorosły facet z taką mentalnością to jest jakaś porażka dla mnie. Sorry...

2. Skoro takich jak ja jest większość, to jest to norma.

Tak, jest to "norma" bo większość ludzi
@Czeslaw_i_-92: Oczywiście, bo wszyscy p0lscy faceci to złote rączki i wszystko naprawią xD Weź się nie kompromituj... Większość wzywa fachowca jak się coś zepsuje. I nie ma w tym nic złego, ja też tak robię. Wybacz, ale wolę zapłacić specjaliście kilka stówek w razie potrzeby niż mieć na głowie codziennie jakiegoś prymitywa :))) Nie bierze się całej świni dla jednej kiełbaski :)))
@WyzwolonaPodrozniczka
1. Łatwe dziewczyny mają wspòlne cechy charakteru, jak brak odpowiedzialności, problemy z samoakceptacja, impulsywnością, czy brakiem rozwagi. Za to twoje podejscie jest typowo dla Julki która skończyła gòwno kierunek, a swoją wiedze czerpie z Netflixa czy pudelka.
2. Ale to tylko potwierdza, że to co sądzi większość jest uznawane za norme społeczna. Wiec to raczej ty masz problemy z inteligencja.
3. Dalej nie rozumiesz. Jesli jestes facetem
@WyzwolonaPodrozniczka: Nie, nie wszyscy ale właśnie - wzywasz fachowca, którym najczęściej jest mężczyzna. Cywilizacja, w tym technologia to dzieło głownie mężczyzn. A po secundo nie musisz mieć na głowie jakiegoś prymitywa jak to określiłaś. Ale na facetów oraz ich umiejętności jesteś tak czy srak skazana. NAwet jeżeli płacisz za usługę. Taaa daaaaam
@Czeslaw_i_-92: W Polandii owszem. W innych krajach widok chociażby kobiety-mechanika to norma :))) Wiem, że wydaje wam się, że kobiety są głupsze i nic nie potrafią zrobić ale wyobraź sobie, że też mamy mózgi i też potrafimy się czegoś nauczyć, nawet jeśli całe życie dotychczas tego nie robiłyśmy. Dla chcącego nic trudnego :))) Fakt, że masz fiut@ nie sprawia, że rodzisz się z umiejętnościami majsterkowania ;))