Aktywne Wpisy
cpt_foley +561
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
mirko_anonim +18
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Z tymi działkami w latach 90tych to prawda. Mój ojciec za kilka flaszek tak naprawdę ogarnął działki z wywłaszczonego zakładu. Nikt tego nie chciał, bo mówili, że zadupie, nikt tam nie będzie chciał mieszkać. Reszta, która wzięła działkę (bo dają), to sprzedali jeszcze w 98-99 i kupili Maluchy, nowe. Mój ojciec trzymał to wszystko. Teraz na jednej działce jest dom moich rodziców, obok buduje się mój, a pozostałą część
Z tymi działkami w latach 90tych to prawda. Mój ojciec za kilka flaszek tak naprawdę ogarnął działki z wywłaszczonego zakładu. Nikt tego nie chciał, bo mówili, że zadupie, nikt tam nie będzie chciał mieszkać. Reszta, która wzięła działkę (bo dają), to sprzedali jeszcze w 98-99 i kupili Maluchy, nowe. Mój ojciec trzymał to wszystko. Teraz na jednej działce jest dom moich rodziców, obok buduje się mój, a pozostałą część
Dzisiaj o Davis Cup i o tym jakie to jest dobre miejsce do wielu niespodziewanych wyników. W starej dobrej wersji Davis Cup panowie grali do 3 wygranych setów. Często był to pierwszy raz, gdy młody tenisista grał 5 setowy mecz w życiu. W 2014 roku Polska grała z Chorwacją i mecz Janowicza przeciwko młodemu niedoświadczonemu 17 - latkowi zapowiadał się na bardzo łatwy. Jednak rzeczywistość okazała się inna i Polak, który był 21 w rankingu przegrał po 5 setach z... 295 tenisistą świata. Pamiętam jak wielkie było rozczarowanie kibiców i duża krytyka wobec Janowicza, który według większości zlekceważył swojego przeciwnika. Tym młodym Chorwatem był... Borna Coric. Ten mecz to idealny przykład jak na niektóre mecze, zmieniamy perfektywne z biegiem czasu. Dzisiaj, gdy Borna ma lepsze osiągniecia, niż Janowicz ta krytyka na Janowicza wydaje się mocno przesadzona. Polska ostatecznie przegrała cały mecz z Chorwacją 1 do 3. Co zawodnicy mówili po meczu?
Borna Coric:
"Na pewno był to bardzo trudny mecz. Mój pierwszy pięciosetowy pojedynek w karierze. Bez wątpienia było to jedno z najtrudniejszych spotkań w moim życiu. Wiele rozmawialiśmy wczoraj we własnym gronie o tym meczu. Moim zadaniem było w miarę możliwości 'trzymać się go jak najbliżej'. Wiedzieliśmy, że jest szansa, że jak będę blisko, to on zacznie się denerwować. Jestem bardzo zadowolony z mojego returnu w tym meczu. Staram się tak grać zawsze, niezależnie od tego jak mocno serwuje rywal."
Jerzy Janowicz:
"Będę potrzebował jeszcze parę godzin, by przeanalizować to spotkane. Na gorąco mogę powiedzieć, że ciężko przepracowałem okres poprzedzający ten mecz. Grało mi się fajnie, dobrze się czułem, ale miałem wrażenie, że wszystkie siły ponadludzkie są przeciwko mnie. Czasem takie spotkania się zdarzają. To mój trzeci tego typu pojedynek. Czułem się dobrze, ale jakaś ściana nie pozwalała mi tego meczu wygrać. Rywal bardzo dobrze grał defensywnie i biegał, ale nie krzywdził mnie jakoś. Problem był we mnie, ale nie mogę powiedzieć, że grałem źle. Coś mnie stopowało, miałem już tak trzy lata temu. Nigdy nie liczę na pomoc przeciwnika, na to, że się pomyli. Nie opieram się na słabości rywala. Skupiam się na sobie. Dla mnie cały mecz z Chorwatami jest jeszcze do wygrania. Liczę, że w sobotę debel zdobędzie punkt."
#tenisciekawostki - Tag do obserwowania/czarna lista #tenis