Wpis z mikrobloga

To już dziś czyli derby della Madonnina. U czerwonych na forach nastroje jakby już ten mecz wygrali, gdzie nie gdzie trafi się ktoś kto trzeźwo spojrzy na sytuację i wie, że to nie będzie łatwy mecz. U niebieskich optymizm że świadomością, że nie będzie łatwo i trzeba będzie gryźć trawę. Zarówno Inter jak i Milan zaczęły fenomenalnie sezon od trzech zwycięstw.

Inter rozprawił się z przeklęta Monza, potem na stojąco wyjaśnił naciągaczy z Cagliari a na koniec zgwałcił 4:0 słaba Violę ( ͡º ͜ʖ͡º) tylko czy ta Fiorentina była taka słaba czy Inter aż tak mocny? Nerazzurri nie stracili jeszcze w ligowym sezonie bramki a Stefan de Vrij wrócił do topowej formy. Marcus Thuram wszedł w buty Lukaku i zaczął nawet od niego szybciej biegać i doskonale współpracuje z Lautaro od pierwszego meczu. Sam Toro wydaje się być nie tylko w mega formie ale i niesamowicie zmotywowany - 5 bramek w trzy mecze to piękna zaliczka przed kolejną dwumiesięczna blokadą( ͡º ͜ʖ͡º). W pomocy trzeba wyróżnić zawsze genialnego Barelle i zawsze groźnego Dimarco, Dumfries z drugiej strony też nie odstaje. Ciężko coś powiedzieć o obronie i bramkarzu bo Inter tak dominuje środek pola, że zwykle tam kończą się ataki rywali. Bilans bramkowy? Wręcz wzorowy 8:0.

Rossoneri z kolei pokonali bezbarwna w tym sezonie Bologne, dali lekcje gry Torino i pięknie wyjaśniali słabą Romę by kończyć mecz w dziesiątkę z pełnymi gaciami. Bilans bramkowy? 8:2 - jest moc ale nie perfekcja jak u kuzynów. Piękny Francuz nie zawodzi, 4 bramki na koncie ale... 3 z nich zdobyte z rzutów karnych. Jednak wieku się nie oszuka i Oliver po trzech kolejkach i reprezentacji wydaje się być już zajechany fizycznie (ale i tak lepiej niż Sanchez) a zmiennicy? No cóż, pewne rzeczy się nie zmieniają ( ͡º ͜ʖ͡º). Krunić aż nadto dobrze radzi sobie w roli po Bennacerze. Może tym razem nie będzie boksował Bastoniego. Z nowych nabytków najbardziej wyróżnia się dobrą gra Pulisic. Zmiana środowiska i minuty na boisku zdecydowanie mu służą. No i w końcu Milan nie musi latać prawej strony dostawcą lodówek ( ͡º ͜ʖ͡º) w bramce jak zwykle niezawodny Mike. RLC też gra solidnie. No i zapomniał bym o Leao. Nikt tu chyba nie płacze po Tonalim.

Ale to wszystko nieważne bo derby rządzą się swoimi prawami a mediolańskie zespoły będą dla siebie nawzajem pierwsza poważna weryfikacja bo powiedzmy sobie szczerze rywale byli raczej z max środka tabeli.

Patrząc na ostatnie mecze (Inter czterokrotnie w 2023 bił swoich somsiadów bez litości) faworyt może być tylko jeden ale każda seria ma kiedyś swój koniec.

Osobiście w roli nieznacznego faworyta stawiam moj ukochany Inter. Wszystko rozbije się o to co zawsze - jeśli Inter zdoła zdominować środek pola to Milan nie będzie miał nic do gadania. Pioli musi sobie odpowiedzieć na pytanie czemu cztery razy próbuje czegoś innego a skutek jest taki sam czyli mizerny. Inzaghi musi też ostrożniej podchodzić do zmian - na szczęście impostor Roberto poszedł do drugich czerwonych somsiadów i Simone został pozbawiony swojego "asa". Sabotażystów w składzie narazie brak. Milan podejdzie do meczu osłabiony na pozycji ŚO - kontuzjowany Kalulu i zawieszony Tomori, chociaż patrząc co Fik wyprawiał w poprzednich derbach (m.in. przegrał pojedynek fizyczny z 10 kg lżejszym Lautaro i pozwolił mu strzelić piękną bramkę) nie wiem czy to nie wzmocnienie Milanu

A jakie typy mają wykopowi tifosi?

#mecz #seriea #acmilan #inter #pilkanozna
  • 2
@vlodek2532: wydaje się, że Milan ma na tyle dobry atak i dziadowską obronę, że będzie co oglądać. Stawiam na 2:2, chyba na ten moment dwie najlepsze drużyny we włoszech