Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór.

W kolejnym odcinku cotygodniowego show pt. Tetrycy, razem z @Leszek_Milewski zagłębiamy się w magiczny, choć również przerażający świat dzikiej reprezentacji. Pomijając, że to sam w sobie jest ogród zoologiczny pełen krwiożerczych bestii gotowych do sprawiania cierpienia na 100 różnych sposobów, to w dodatku tym razem towarzyszy im tzw. komentariat. Komentariat złożony m.in. z jakiegoś dziwnego pana księdza, choć chyba niekoniecznie wciąż pełniącego tę rolę, Marcina Najmana, Jana Tomaszewskiego, który zmienił zdanie... No generalnie jest dość wysoko. Ale po kolei:

- Pytania Natury Fundamentalnej: czy reprezentant Polski jak ktoś przechodzi obok, to go od razu gryzie w łydkę
- Pytania Natury Fundamentalnej: Inferno bez ognia, Silent Hill, Ganton przed powrotem CJ'a, dyskoteka we Władysławowie w połowie lipca. Gdzie na skali "bardzo nie chciałbym się tam znaleźć" umieścić szatnię reprezentacji Polski?
- Pytania Natury Fundamentalnej: Mieczysław Golba czy Sławomir Mentzen, kto trafniej diagnozuje polską piłkę?
- kłopoty polskiej piłki - gdy rozsierdziłeś nawet Mariusza Pudzianowskiego i Viralowego Tatę W Drogiej Furze
- czy możemy porozmawiać o odpowiedzialności piłkarzy? Bo od pięciu lat nie mogliśmy.
- czy przyzwyczajenie piłkarzy do tego, że zawsze mogą zrzucić winę za swoje niepowodzenia na nieudolnych trenerów może mieć nieoczekiwany skutek uboczny w postaci absolutnego braku osobowości oraz liderów? Być może.
- Piotr ZIeliński. Czy to jedyny gość, na którego da się jakoś spojrzeć bez odrazy? Być może.

Jak już zmęczyliśmy temat reprezentacji Polski, tego słynnego na całym świecie miejsca, gdzie styka się smutek i desperacja, przechodzimy do spraw ważnych. Czyli o dziadostwie w polskich klubach piłkarskich.

- Śląsk Wrocław jest tak biedny, że nie stać go nawet na 40 tysięcy brutto dla niewygodnego dziennikarza (oferuje zaledwie 34 tysiące)
- Śląsk Wrocław tak mocno lekceważy politykę kadrową, że nie jest gotowy postawić na szali swojej reputacji, 34 tysięcy złotych i licznych benefitów, by ściągnąć utalentowanego wiceprezesa
- wiceprezes Marcin Torz - chce zarabiać więcej, niż poprzedni członkowie zarządu i dysponować wykształceniem niższym, niż wymagane, więc Śląsk Wrocław przeprowadza serię zabiegów prawnych, by odpowiednio podwyższyć i obniżyć poprzeczki.
- prowokacja dziennikarska czy też nie - sprawa jest gruba i pokazuje, jak kochanym narzędziem polityki są kluby samorządowe
- domniemana oferta z Wrocławskiego Parku Technologicznego jako dość mocna przesłanka, że jednak Śląsk nie chciał Torza jako wiceprezesa, tylko przede wszystkim Torza jako już-nie-dziennikarza-śledczego
- w polskiej piłce jest wszystko, tylko nie ma 34 tysięcy złotych brutto dla mnie i dla Leszka. Żenujące.
- niesprawiedliwe
- nawet niegodne

Poza tym pochylamy się jeszcze trochę nad wypowiedziami Cezarego Kuleszy dotyczącymi siedzenia bez niczego - reprezentacja, Santos, Lewandowski, Kulesza, generalnie wszyscy w polskiej piłce ostatnio wyglądają, jakby założyli sobie challenge: słuchajcie, nie przebijecie mojego głupawego potwierdzenia najbardziej absurdalnych stereotypów na mój temat. Co? My nie przebijemy? I fru, każdy potwierdza wielką ławą absurdalne stereotypy na swój temat.

No i co, właściwie tyle. Dzięki wielkie, że spędziliście czas albo nas oglądając, albo czytając ten tekst, albo wykonując tzw. interakcje. Dzięki wielkie za każde wyświetlenie, subskrypcję, łapkę w górę, lajka, plusa, komcia i wszystkie inne neologizmy, które ostatecznie składają się na nasze wypłaty. Jesteśmy wzruszeni, że to już prawie 80 tygodni na golu i prawie 60 na Weszło, jak tak sobie razem siedzimy.

Pozdrowienia i do zo za tydzień.

Tag do czarnolistowania: #tetrycy

Tagi tematyczne: #pilkanozna #ekstraklasa #reprezentacja #goalpl

Link do YT:
JakubOlkiewicz - Dobry wieczór. 

W kolejnym odcinku cotygodniowego show pt. Tetrycy,...
  • 3