Wpis z mikrobloga

701 066 + 47 = 701 113

Już niedługo dym pokryje naszą Polskę.

Pytanko do ludzi jeżdżących podczas zmierzchu. Kiedy przestawiacie lampkę przednią z migacza na światło stałe. Bo tak zauważyłem, że gdy nie napierdziela mi migacz, to część ślepot nie ustępuje pierwszeństwa na przejeździe, gdy już na nim jestem.

#rowerowyrownik #gravel #rower

Skrypt | Statystyki
Yurakamisa - 701 066 + 47 = 701 113

Już niedługo dym pokryje naszą Polskę.

Pytanko ...

źródło: PXL_20230913_162929527

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Yurakamisa: ja jeżdżę na migającym tylnym cały czas. Przód załączam jedynie przy zachodzie słońca i to od razu na stałe światło. Muszę przetestować to migające przednie, bo może faktycznie lepiej będzie mnie widać
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: ja tam cały czas używam migającej, zrobiłem sobie z flesza od aparatu. Mam dodatkowo trzy chorągiewki , jedna dwumetrowa do góry i dwie po półtora metra na boki żeby czasem ktoś mnie za blisko nie wyprzedził. Jest też pomarańczowy kogut na kasku, ale i tak muszę coś jeszcze dołożyć, bo mam wrażenie, że mnie nie widać.

  • Odpowiedz
@Robolkop: niestety, ale jak mam światło stałe w dzień, to kierowcy ciągle coś odwalają. Przynajmniej 2-3 razy podczas jednej jazdy mam sytuację, że gość wyprzedza z naprzeciwka lub wyjeżdża mi samochodem prosto pod kola z podporządkowanej. Dlatego będę jeździł ze światłem w trybie migającym na full mocy, co redukuje takie przypadki praktycznie do zera.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: jak jest szarówka, ale wciąż wszystko widać, to ostatnio używam trybu migającego (czasami nawet w pochmurne dni). Lepiej zaznacza obecność, a jednocześnie nikogo nie oślepia. Jak zaczyna się ściemniać, to przełączam na tryb ciągły, żeby nie wkurzać innych (bo nie dość, że robi #!$%@? w oczach, to jeszcze nie da się dobrze określić odległości do takiego głąba).
Jeśli chodzi o tył, to zawsze na migającym – w dzień tryb
  • Odpowiedz