Aktywne Wpisy
![Wrrronika](https://wykop.pl/cdn/c0834752/4d898645ed63ead441fc6ad0b5edf99788d124e7281e54b66931322712e7d7af,q60.png)
Wrrronika +947
Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
![Wrrronika - Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/9bd666592f34194df6801d164a28278aa9c345ccbe0979055be834b98eb87d62,w150.jpg)
źródło: 1000028859
Pobierz![9HYx](https://wykop.pl/cdn/c3397992/9HYx_YSmkTc0X6S,q60.jpg)
9HYx +49
Cześć, mam prośbę - możecie podać JEDNĄ KSIĄŻKĘ, którą według was należy przeczytać chociaż raz w życiu?
Chcę zrobić listę książek, którymi warto się zainteresować - nieważne jaki gatunek.
Z góry dziękuję.
#ksiazki #czytajzwykopem #czytanie
Chcę zrobić listę książek, którymi warto się zainteresować - nieważne jaki gatunek.
Z góry dziękuję.
#ksiazki #czytajzwykopem #czytanie
Na fali ostatniej afery #sfd #kreatyna #suplementy #mirkokoksy , kilka moich refleksji na temat świata suplementów.
Jakiś czas temu jako biznes poboczny rozważałem rozkręcenie własnej linii wysokiej jakości suplementów diety. Pomysł umarł na etapie researchowania rynku - świat suplementów to jest takie bagno, że aby działać w branży i być dochodowym trzeba spełniać przynajmniej jeden z trzech warunków:
1) operować na gigantycznych partiach liczonych w setkach tysięcy opakowań wzwyż
2) mieć w nosie zdrowie swoich klientów
3) być w stanie sprzedać produkt z absurdalnie wysoką marżą (np poprzez dobrze wyrobioną markę)
Spora część dużych producentów (jak na przykład pewien znany producent z 3 literami w nazwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)) spełnia jednocześnie warunki 1 i 2, a fit influencerzy wprowadzający własne marki zazwyczaj spełniają warunki 2 i 3.
Zdecydowana większość suplementów dostępnych na rynku na jakimś etapie powstaje w Chinach. W przypadku dużych koncernów farmaceutycznych produkujących suple - duża część korzysta przynajmniej z półproduktów sprowadzanych z Chin, z których samodzielnie wytwarzają gotowe suplementy. I wtedy macie piękny produkt, który został wyprodukowany na terenie UE, a to że jedna z substancji pochodzi z Państwa Środka to już nie ma większego znaczenia - decydująca część procesu odbyła się w Polsce.
W przypadku małych marek, np. sygnowanych przez jakiegoś influencera, macie jakieś >90% pewności że jest to whitelabel który od początku do końca powstał w Chinach. Wprowadzenie własnej marki suplementów jest dziecinnie proste - na Alibaba znajdujecie producenta i mówicie mu że chcecie 5 tysięcy opakowań po 60 tabletek substancji czynnej X i Y w określonej dawce, zamkniętych w określonym typie tabletki. Przesyłacie projekt etykiety, robicie przelew i czekacie kilka tygodni na paletę towaru.
Gdzie jest problem? Nikt nie kontroluje co się dzieje w fabrykach, w jakich warunkach i z czego powstają te suplementy. Każdy producent na Alibaba ma piękne zdjęcia sterylnie czystego zakładu i certyfikaty ichniejszych instytucji, ale tak naprawdę nikt tego nie weryfikuje.
Każda partia sprowadzanego towaru powinna być badana na okoliczność 3 czynników:
- zawartość metali ciężkich - nie mam pojęcia skąd one się tam biorą, ale jest to realny problem
- zanieczyszczenia mikrobiologiczne - w łańcuchach produkcyjnych często w ogóle nie są przestrzegane zasady higieny, np w substancjach zdarzają się bakterie kałowe
- skład - może się zdarzyć że zamawiacie np cytrynian magnezu, a w tabletkach jest gorzej przyswajalny ale tańszy tlenek magnezu. Albo po prostu gips, bo kto się zorientuje
Komplet badań w laboratorium to koszt rzędu kilku tysięcy złotych, więc o ile ktoś nie ma swojego laboratorium, to oczywiście tego nie robi. A dobrze byłoby badać w zasadzie każdą partię surowca, a jeżeli kupuje się gotowe opakowania, to też wyrywkowo próbki z różnych opakowań - jak pokazuje niedawna afera, w zależności od miejsca zakupu, różna była zawartość rtęci. Konkurencja cenowa na rynku jest ogromna, więc producenci tną koszty gdzie tylko się da. Jak patrzę na niektóre suplementy w internecie, to ciężko mi uwierzyć jak tanie one są.
Na polskie organy nadzoru nie ma co liczyć - podczas wprowadzania na rynek nowej linii produktowej powinien ją przebadać GIS, ale w praktyce są w stanie przebadać średnio 10% nowych produktów (produkt nie równa się partia! - jeżeli GIS zbada coś raz, to potem się już nie interesuje danym produktem, a zanieczyszczenie nie musi występować we wszystkich partiach).
Wnioski? Nie ma co ufać producentom suplementów, nawet jeżeli mówią że produkują w Polsce. Unikajcie małych producentów którzy sprzedają whitelabel, bo to jest absolutna loteria - oni nie mają nic do stracenia, a duże koncerny przynajmniej muszą dbać o dobre imię. Unikajcie taniochy, preferujcie tych producentów którzy regularnie publikują badania swoich suplementów. No i piętnujcie januszy biznesu co wprowadzają syf na rynek - jeżeli kogoś złapali na tym że ma rtęć w kreatynie, to jest duża szansa że regularnie wprowadza syf do obrotu również w innych produktach, tylko akurat nie wpadł.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Wiem nawet jakie hasło by pasowało na reklamę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@billuscher - to jest właśnie ta patologia, nie trzeba mieć nic zezwoleń, suplementy diety są traktowane jak produkty spożywcze. Nie ma większej różnicy między handlowaniem suplementami a np. sprowadzanymi zza granicy batonami. Jak produkujesz je sam (kapsułkowanie itp) to musisz spełniać zasady takie jak gastronomia - sanepid itp.
Mam tu na myśli produkty o statusie suplementu diety, leki
@konrad1: podrzucisz nazwy leków?