Aktywne Wpisy
mickpl +1596
cytmirka +207
Ostatnie zdjęcie Rudzika, zrobiłam je kilkanaście minut przed eutanazją… To była moja pierwsza eutanazja podopiecznego psiaka.
Skąd się wziął Rudzik? Jakiś czas temu jego opiekun został oddany do domu starców, a rodzina niestety nie poczuła się ani trochę odpowiedzialna za Rudzika i drugiego psiaka, więc obydwoje trafili pod naszą opiekę.
Rudzik miał chore nerki i kamień na zębach, usunięcie kamienia miało mieć miejsce teraz w piątek, ale już nie doczekał. Według weterynarz i tak nie wybudziłby się po zabiegu, bo wyszło, że serduszko również słabe.
Stan
Skąd się wziął Rudzik? Jakiś czas temu jego opiekun został oddany do domu starców, a rodzina niestety nie poczuła się ani trochę odpowiedzialna za Rudzika i drugiego psiaka, więc obydwoje trafili pod naszą opiekę.
Rudzik miał chore nerki i kamień na zębach, usunięcie kamienia miało mieć miejsce teraz w piątek, ale już nie doczekał. Według weterynarz i tak nie wybudziłby się po zabiegu, bo wyszło, że serduszko również słabe.
Stan
I co, udało Wam się coś zobaczyć?
U mnie nic.
W ogóle beka. O 4 budzik nie obudził. 4.45 wziąłem Bryzię, aparat i statyw. Trzeba było odejść kawałek, bo budynki zasłaniają.
Odpalam stellarium - kometa zniknęła z ulubionych, a automatyczne podążanie za obrotem telefonu nie działa. Szukam ręcznie.
Namierzona na aplikacji. Na żywo nic. To chociaż Wenus. Zoom, ostrość itd... Statyw, chwila skupienia. Cyk!
No memory card XD
dam plusa, słowo!
Btw irl nie było tak jasno tylko naswietlałem to zdjęcie 4 minuty
I dlatego też tak dziwnie wykadrowalem bo tylko ten urywek nieba mnie interesował