ten przepis obowiązuje od 2018, a po dziś dzień niektórzy mają z tego powodu gigantyczny ból dupy wytlumaczcie mi o co ten ból dupy? 6 dni w tygodniu to dla niektórych za mało na zakupy? czy dla niektórych chodzenie w niedziele po galerii to jedyna rozrywka? ja z tym przepisem sie juz dawno pogodzilem i zaakceptowalem, ale po dzis dzien sa pisane artykuly na temat tego przepisu a w komentarzach potezny ból dupy normików. dlaczego tak? czy to firmy finansuja te artykuly bo im nie na reke ten przepis?
a po dziś dzień niektórzy mają z tego powodu gigantyczny ból dupy
wytlumaczcie mi o co ten ból dupy? 6 dni w tygodniu to dla niektórych za mało na zakupy?
@dawid-poselski: idąc tym tokiem myślenia czy 6 dni w tygodniu to za mało żeby pójść do kościoła, trzeba koniecznie w Niedziele?xD Ja zakupy spożywcze robię w tygodniu wieczorem, gdzie zazwyczaj brakuje połowy towaru, natomiast są ludzie którzy pracują też w Soboty.
@dawid-poselski: W efekcie zniknęło 7000 mniejszych sklepów i tym samym zmniejszyła się np różnorodność w ofercie. Oczywiście prawo największe sieci zagraniczne nie obowiązuje i np takie intermarche, spar prowadzą sobie na chama "biblioteki" w wielkopowierzchniowych spożywkach.
@ekjrwhrkjew: ok ale przeciez sobota też dzien mozna po pracy skoczyc na zakupy. a te ubrania mozna kupic tez w niedziele handlowa raz na jakis czas, no chyba ze ktos co tydzien by chcial ubrania kupowac. generalnie rozumiem twoje argumenty wskazujace na jakies niedogodnosci ale zeby taki hejt przez tyle lat uskuteczniać to chyba musza byc jakies wazniejsze powody
@KalashnikovMirasnikov: ok ale przeciez studenci którzy koniecznie chca dorobic w niedziele i to akurat w handlu to musi byc jakis maly promil spoleczenstwa. musi byc jakis inny powód tego poteznego bolu dupy
@dawid-poselski: to jest jeden z powodów czekam na twoje 2 dlaczego ten przepis jest dobry. Ps Dlaczego pan pis po prostu nie przypilnował żeby ludzie dostawali godne pieniądze za pracę w niedzielę. Nie wiem ale się domyślam
@dawid-poselski: W niedzielę mam wolne i chcę sobie pochodzić po sklepie. Sprzedawca chce mi sprzedać, pracownik chce pracować a jedynym komu to przeszkadza są związki zawodowe i mała grupa kasjerek z ustawodawcą.
Teraz zamawiam przez neta i fizyczne sklepy się zamykają, więc te kasjerki zaraz sobie znajdą inny zawód bo będą zbędne przez 7 dni w tygodniu.
ten przepis obowiązuje od 2018, a po dziś dzień niektórzy mają z tego powodu gigantyczny ból dupy
wytlumaczcie mi o co ten ból dupy? 6 dni w tygodniu to dla niektórych za mało na zakupy? czy dla niektórych chodzenie w niedziele po galerii to jedyna rozrywka? ja z tym przepisem sie juz dawno pogodzilem i zaakceptowalem, ale po dzis dzien sa pisane artykuly na temat tego przepisu a w komentarzach potezny ból dupy normików. dlaczego tak? czy to firmy finansuja te artykuly bo im nie na reke ten przepis?
#polityka #handel #gospodarka
- studenci, ktorzy mogą dorobić w weekend
Jak niedziela bez handlu to jeden z najglupszych i bezsensownych pomysłów pisu
Komunikację elektroniczną i publiczną też zatrzymajmy.
Czemu tylko jakieś kasjerski mają być uprzywilejowane ustawowym zakazem pracy?
@dawid-poselski: idąc tym tokiem myślenia czy 6 dni w tygodniu to za mało żeby pójść do kościoła, trzeba koniecznie w Niedziele?xD Ja zakupy spożywcze robię w tygodniu wieczorem, gdzie zazwyczaj brakuje połowy towaru, natomiast są ludzie którzy pracują też w Soboty.
Teraz zamawiam przez neta i fizyczne sklepy się zamykają, więc te kasjerki zaraz sobie znajdą inny zawód bo będą zbędne przez 7 dni w tygodniu.