Wpis z mikrobloga

@ManWithOutNick: @pozdroxxx666 dupa nie inflacja. Po Covidzie spadła produkcja, to dealerzy zobaczyli, ze ludzie ustawiają się w kolejkach po 15 miesięcy i kupią wszystko bez względu na cenę, to sobie #!$%@? marże.
Inflacja to ma wpływ na cześć marzy ze względu na rosnące kosztu lokalnie, ale nie na koszt całego auta, bo tych aut nie produkuje się za płotem u dilera, a inflacja w innych krajach jest dużo niższa.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Ty rozumiesz, jesteś wyjątkowy. Musisz nas nauczyć jak to się w dzisiejszych czasach robi boghactwo i przy okazji może namówisz żeby zagłosować na Konfederację - partię bogatych ludzi.

PS - zawód 'syn' się nie liczy.
  • Odpowiedz
Już witałem się z gąską a tu pandemia no i się wstrzymałem.


@eeehhh: Początek pandemii to był najlepszy okres na zakup samochodu, te czasy nigdy nie wrócą.

Za 150 tysięcy kupiłem nowe Volvo S60 2.0 190KM z kilkoma dodatkami, a za opóźnienie w realizacji wynegocjowałem jeszcze dodatkowy rabat i fabryczny chiptuning ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przy odbiorze salon był kompletnie pusty, zainteresowanie nowymi autami w tamtym
  • Odpowiedz
@vegeciak:

Teraz 150 tysięcy kosztują kompakty z silnikami 1.2-1.5, a podobnie wyposażone Volvo to koszt ponad 200 tysięcy.


Najlepsze jest to, że na 2 lata ktoś nam wyłączył światło, a jak włączył, to kazał płacić zupełnie innymi pieniędzmi, o zupełnie innej wartości, za dwukrotną stawkę, za gówno które w produkcji kosztuję połowę tego, co było... właśnie parę lat temu. Kosmos.
  • Odpowiedz
@MistrzKowalski: mam 20letniego passata i jestem szczęśliwy, ABS, ESP, wielowahacz, klima, tempomat, sporo miejsca i co te nowe auto ma niby lepszego? Jak ktoś nie jeździ zawodowo, tylko ma przejechać od pkt A do B a czasami 200km w jedną stronę to te wszystkie szmery bajery są potrzebne jak drzwi w lesie.
Jak ktoś ma nieograniczony budżet to jak najbardziej można się bawić a tak to są ważniejsze wydatki w
  • Odpowiedz
W piękne i ostatnie normalne wakacje 2018 miałem odłożoną sporą kwotę na nową Dusterkę. Wtedy jeszcze na starym cenniku circa 55k za full opcję.


@eeehhh: Ceny aut faktycznie wzrosły, ale to to już bajka. Sam interesowałem się Dusterem i to jeszcze w okolicach 2015 i wtedy full opcja to było grubo ponad 70k, raczej bliżej 80k z tego co pamiętam, więc skąd Ty wziąłeś te 55k???

mam 20letniego passata i
  • Odpowiedz
@eeehhh: Ty mówisz o nowych autach w końcu czy używanych? W 2015 była w salonach 1 generacja Dustera ale już po liftingu i tam totalny golas rozpoczynał się od legendarnej dziś ceny 39 990 zł. To auto nie miało kompletnie nic, nawet radia i malowanych zderzaków, a Ty mówisz o 35k w peaku... Ja oglądałem jedynego dostępnego benzyniaka z automatem i to bez 4x4 bo takiej wersji nie było. To
  • Odpowiedz