Aktywne Wpisy
xena_x +6
Chciałabym mieć mężczyznę przyjaciela ale w tych czasach to chyba niemożliwe. Za każdym razem jak ujawniam moje preferencje oraz to jak widziałabym mój wymarzony związek ludzie odpowiadają mi żebym przygotowała się na samotność, bo nie nadaję się do związku i żebym udała się do terapeuty. Co więcej kobiety tak mówią, że jak nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, to po co w ogóle mi związek? Jakbym była jakimś pudłem którego funkcją jest
![OCIEBATON](https://wykop.pl/cdn/c3397992/OCIEBATON_ce4rlVVO7c,q60.jpg)
OCIEBATON +481
![OCIEBATON - Mmmm ale mam ochotę usiąść na tych ławkach w pełnym słońcu na środku beto...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/e85ef97f240dffd5c25910063a8ca6892abe68dbcdbab1458c59385f9d97aff1,w150.jpg?author=OCIEBATON&auth=fa0f6595e55285ac3a439e75b1f61d04)
źródło: temp_file7127505478701797832
Pobierz
Teraz jest mi źle ze sobą. Wiem, że mogłem coś więcej osiągnąć. Zawsze mi mówili, czemu zawodówka, a nie matura i studia? Ja myślałem, że nie dam sobie rady, jestem za głupi na takie rzeczy, nie nadam się, a nauka nie jest dla mnie, poszedłem robić na tartak i tak robiłem do lvl 25. W 2015 roku matka mi załatwiła żeby kuzyn mnie ściągnął do Anglii na budowę i tak siedzę tutaj do teraz. I szczerze to mam dość tej budowy, i nie chodzi o to że nie lubię pracy na budowie, bo pracę bardzo lubię. Męczy mnie to otoczenie, nudzę się, nie rozwijam. Jak widzę jak współpracownik na śniadanie ma kawę, papierosa i piwo, to aż mnie skręca. Cały czas jest to samo. Chciałbym zmienić pracę na bardziej umyslowa, z większym kontaktem z innymi ludźmi. Z jakimiś możliwości pójścia dalej, ale nie chcę już pracy w budownictwie.
Nie wiem czy to dobry pomysł ale zacząłem się uczyć na jakiś certyfikat Comptia A+, jak uda mi się zdać to spróbuję następne, czyli network+ i security+. To raczej nie jest jakiś wysoki poziom, chyba bardziej podstawy informatyki. Mam nadzieję że uda mi się z tym znaleźć jakąś pracę typu pomoc biurowa żeby wymieniać tusze w drukarce, czy instalować Adobe Readera. Zarobię dużo mniej niż na budowie, ale mam jakieś oszczędności i może będę czuł, że chodź trochę idę do przodu i się rozwijam. Bo teraz to stoje w miejscu albo jeszcze gorzej.
Boję się tylko że jak wyśle CV na pracę tego typu to mnie julki z HR wyśmieją, wątpię że w ogóle ktoś będzie chciał ze mną gadać. Nie oszukujmy się, ale roboty na budowie to chyba nikt nie szanuje, a budowlańców Polaków zagranicą to już w ogóle.
Taki mam plan i spróbuję to ciągnąć do przodu. Ciekawe czy coś z tego wyjdzie. Może w innym otoczeniu będzie także łatwiej poznać jakaś kobietę, albo chociaż nauczyć się rozmawiać z kobietami. Śmiechu warte, 33 letni prawik i czarodziej, co robi na budowie, i nigdy się do baby nie odezwał. Nie wiem czemu ale wciąż mam nadzieję że kogoś poznam. Śmiechu warte to wszystko ale jestem dobrej myśli.
#przegryw #przegrywpo30tce #comptia ##!$%@? #incel
Jeszcze mozesz zostac inzynierem
Skoro masz praktyczne umiejętności to już jesteś bardzo do przodu przed innymi
Wiem, że jest wiele innych prac w tej branży, ale chyba zwyczajnie potrzebuję zmiany otoczenia o 180 stopni żeby się
Z wiekiem zauważyłem jednak, że może za nisko stawiam poprzeczkę, bo inni wcale dużo mądrzejsi nie są, a niektórzy to wręcz