[stepienz13posterunku]

Jest proste rozwiązanie dla takich spraw. W razie rozwodu babie nie powinien się nawet złamany grosz należeć, szybko by wtedy otrzeźwiała.

#lewandowski #lewandowska #p0lka

[wojtek-m]

@stepienz13posterunku: W starożytnym Rzymie tak było i sprawdzało się bardzo dobrze. :)
A potem nadeszło średniowiecze. :(

[Linnior88]

@stepienz13posterunku: albo jak w Azji że jak babka cię zdradzi to i tak zabiera większą połowę majątku

[blehblehbleh]

@wojtek-m: W średniowieczu też tak było. Ba, tak było jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym. Wspólnota majątkowa (jak i rozwód bez orzekania o winie) to bardzo współczesna koncepcja.

[wojtek-m]

@blehblehbleh: A tego nie wiedziałem. W np. serialu "spartakus" coś mówiono o tym w kontekście starożytnego Rzymu, natomiast co do średniowiecza to oczywiście był "pierworodny dziedzic", ale w innych przypadkach przyznam się szczerze nie wiedziałem jak to jest.

[blehblehbleh]

@wojtek-m: Tzn. To też zależy gdzie. Średniowiecze było miksem prawa rzymskiego i praw dynastycznych wywodzących się z praw plemiennych. W niektórych status kobiety był wyższy niż w prawie rzymskim, w innych niższy. Natomiast warto pamiętać, że że względów religijnych nie było w średniowieczu rozwodów, co najwyżej oddalenie małżonki. W takiej sytuacji zapewne zwracano posag. Natomiast tak czy inaczej nie zmienia to faktu, że wspólnoty majątkowej w obecnym kształcie nie było jeszcze