Wpis z mikrobloga

@acidd: Ludzie mam wrażenie nie zauważają znaku o pomiarze odcinkowym.

@PanHeniek45 Czy ja wiem czy nie jest bezpieczniej. Na ostatnie 4 przeloty w tym miejscu przynajmniej pierwszy raz od dawna nie miałem sytuacji żeby ktoś #!$%@?ł 180 i światłami mrugał, co działo się nagminnie.

Do tego tam naprawdę ruch jest gęsty, a często ludzie nie patrzą nawet o jedno auto dalej tylko muszą zapieprzać 110 bo tyle ustawili na tempomacie. Zero
@relationbrewingarea: No nie patrzą, ale... jechałem tam pierwszego dnia odcinkowego pomiaru prędkości, wiedziałem że on jest, jechałem 110 km/h i szukałem tego znaku - zauwazyłem go w ostatniej chwili. Pytanie dlaczego? - Na tym odcinku A4 nie ma pasa awaryjnego i co kilkaset metrów są zatoki awaryjne, znaki oznaczające zatoki są podobnej wielkości i koloru co odcinkowy pomiar prędkości. Ja jechałem od Wrocławia i byłem skupiony i szukałem tego znaku, ale
@Darth_Gohan: Właśnie o tym mówię. Jeden pies czy jakiś idiota leci 180 czy 110. Ludzie nie potrafią tam jeździć. Trzymanie odległości? A po co. #!$%@? się nie na swój pas? Łeeeee, zaczyma się, jedziemy lepszym autem i mogę tak wymieniać w nieskończoność.

Zamiast pomiarowego odcinka prędkości powinny drony latać i #!$%@?ć mandatami za nietrzymanie bezpiecznej odległości
@acidd: jakoś bardzo mnie to nie dziwi szczerze mówiąc. Mam tą wątpliwą przyjemność jeździć co jakiś czas tym odcinkiem "autostrady" i jedyne co dało wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości, to zator przy końcu tego odcinka, bo ludzie nagle jadą 90km/h, zmniejszenie bezpieczeństwa i większą irytację.
Pasa awaryjnego nadal brak, śmieszne ograniczenie do 110km/h, częste wypadki...
@PanHeniek45: Jest różnica. Jak Ci wjedzie w dupę przy 180 km/h jednak energia kinetyczna jest znacznie większa. Jak ktoś w ostatniej chwili zdusi hamulec przy 110 jest szansa, że walnie z Tobą jednak ze znacznie niższą prędkością.

Tam powinien być pomiarowy odcinek prędkości tak jak jest teraz i lotny punkt do łapania za nietrzymanie odległości. Nagle by się okazało, że da radę bezpieczniej.

@relationbrewingarea Tego znaku tam praktycznie nie widać. Do
@red7000: patologiczne to są przepisy ruchu drogowego np. nakaz jazdy do określonej prędkości, które uwzględniają rozwiązania technologiczne sprzed 30 lat bo przy wyższej prędkości maluch by wyleciał z drogi, ale zresztą po co ja odpisuje półgłówkowi
@crixos: o to chodzi żeby było słabe. Na obwodnicy Warszawy (nie w tunelu)jest odcinkowy pomiar prędkości ale brak przypomnienia do jakiej prędkości można tam jechać. Czy zgodnie z klasą drogo czy może na tym obszarze jest jeszcze mniej ze względu na to, że to zagęszczony obszar. I ludzie jadą, jedni 90, inni 110 inni więcej.
@acidd: Całkiem spora ilość tych przekroczeń zwłaszcza, że debile nie potrafią jeździć na tym odcinku autostrady i nie tylko. Albo #!$%@? jak debile, albo jeżdżą jakby się wybrali na wycieczkę objazdową. Co chwila jakiś wypadek, kolizja i tworzące się korki.

Swoją drogą ta autostrada, mówiąc bardzo na wyrost, bo nawet formalnie nie powinna takową się nazywać powinna być jak najszybciej zaorana i przebudowana od zera. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę
Zamiast pomiarowego odcinka prędkości powinny drony latać i #!$%@?ć mandatami za nietrzymanie bezpiecznej odległości


@PanHeniek45: Bez kitu, to jest jeden z takich faktycznych problemów na polskich drogach którym ktoś powinien się zająć bo jak się coś dzieje to nawet nie ma miejsca na rekcję bo za tobą masz już kilku na zderzaku.