Wpis z mikrobloga

taka mała recenzja starej gry.

skończyłem grać w Alien Isolation - daję ocenę 10/10.
gra nie jest nowa, ale bardzo się pilnowałem, żeby niczego się o niej nie dowiedzieć - nie zaglądałem ani w gameplaye, ani w żadne opisy czy dyskusje - i każdemu potencjalnemu graczowi sugeruję to samo. słyszałem tylko, że jest takie coś, że jest to survival horror i że dobry.
płytka leżała na półce dość długo i czekała na swój moment.

gra jest bardzo klimatyczna i daje dużo satysfakcji, jednocześnie zawiera mnóstwo smaczków dla miłośników filmów (ja nim jestem). graficznie jest bardzo wierna filmom, a dzięki stylowi retro-futurystycznemu (monitory CRT itp.) można powiedzieć, że się niewiele postarzała wizualnie.

co do rozgrywki, to ogólnie oceniam tytuł bardzo wysoko. immersja praktycznie pełna - do samego końca czułem się jakbym sam pełzał po podłodze stacji. jednocześnie nie zgadzam się z opinią, że jest to symulator siedzenia w szafkach, zwłaszcza jak dostaniemy do łapy miotacz ognia i schematy min EMP.

muszę co prawda stwierdzić, że pod koniec lekko mnie już scenarzyści zdenerwowali bo kaskadowa kumulacja pecha spotykającego główną bohaterkę stawała się powoli mało wiarygodna ( _) - drzwi zepsute, drugie drzwi wymagają generatora, generator potrzebuje karty, karta u trupa za zamkniętymi innymi drzwiami, klucz do tych drzwi w schowku, kod do schowka na terminalu, a oczywiście wszystkie te miejsca są na wzajemnie przeciwległych końcach mapy penetrowanej przez ksenomorfa ... - na początku wykonywałem to wszystko dość chętnie, ale na końcu to już z lekką irytacją, bo trochę przedobrzyli (z tym, że dotyczyło to tylko ostatnich 5% gry i nie wpływa na moją ocenę ogólną).

tytuł trudny, ale poprzez unikanie obcego i pomocnych androidów, a nie poprzez trudne zagadki (nie lubię sytuacji, gdy czasem w grach się zacinam i muszę sprawdzać na youtube czy w solucjach jak sobie poradzić; tutaj to nie zdarzyło mi się ani razu). teoretycznie jest to tytuł liniowy, ale z powodu mnogości pomieszczeń na mapach tego się praktycznie nie odczuwa. ma się poczucie nieskrępowanego łażenia po całej stacji.

miłe jest też to, że Sigourney Weaver nagrała kilka nagrań audio do odsłuchania jako znajdźki - nie wydaje mi się, żeby zrobiła to dla kasy, więc szanuję. głosy innych aktorów z załogi Nostromo zresztą też są obecne.

ogólnie: polecam fanom skradanek i ludziom, którym podobała się seria o Obcym, zwłaszcza część pierwsza.

#ps4 #grykomputerowe #alien
  • 6
@PotwornyKogut: w jakich ja czasach żyje skoro ludzie mówią o grze z 2014 stara, a ja w gothica gram XD. Jak dajesz jej dychę to jestem ciekaw jak powinno się oceniać half life, wiedźmina czy zelde
@Koksixk: tego nie da się porównać. po pierwsze, gry tak naprawdę są nieporównywalne pomiędzy sobą, a po drugie każda ocena jest subiektywna. ja po prostu uwielbiam sci-fi od dziecka więc na pewno moja ocena jest skrzywiona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
równie wysoko oceniam SOMA, chociaż tam zginąć było znacznie trudniej.

niemniej to jest (oczywiście moim zdaniem) gra, której grywalności ząb czasu nie nadgryzł. podobała mi się na
@robvan: w drugim przejściu na pewno tak zrobię. w pierwszym, na hardzie poddałem się po kilkunastu zgonach i obniżyłem jednak na normalny. no i jak teraz czytam, na normalu obcy nie łazi kanałami. i bardzo dobrze, bo chyba bym się zesrał gdyby to zrobił na początku gry. dopadł mnie w kanałach dopiero na końcu, ale już byłem przygotowany: zarówno psychicznie jak i pod kątem uzbrojenia
:-)
@PotwornyKogut: Przeszedłem kilka razy i nadal uważam, że gra jest mega. Dobrze się starzeje to raz a dwa to wielka szkoda, że twórcy nie zrobią znowu jakiejś gry w tym klimacie. Jakoś te taktyczne i fpsy do mnie nie docierają, fajnie jest sobie postrzelać jako kosmiczny marine ale jednak wolę horror z dodatkiem zaszczucia ( ͡° ͜ʖ ͡°)