Wpis z mikrobloga

Oglądam sobie dzisiejszy materiał na Valuetainment o kryzysie w Chinach, i zainteresował mnie screen relacji potrzebnych pieniędzy do 90m mieszkania. Instynktownie szukałem w tym zestawieniu polskich stolic obok Paryża itp. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zdziwiło mnie że nic nie ma, nawet Warszawy - więc postanowiłem sprawdzić jak to jest.

Więc tak, założenia to średnia pensja do średniej ceny 90m2 mieszkania. I do równego rachunku, w takim Monachium trzeba 15 lat zarabiania średniej aby taka pełna kwota byla równa mieszkaniu. Z prostego rachunku wychodzi, że jeśli google podaje 56k eur rocznie, to takie lokum to koszt 840.000 eur. Nie wiem, nie sprawdzałem, tak jest w danych.

Przyjmując tą samą nomenklaturę, google mówi że średnia w wawie to 8700pln czyli 1900eur czyli 22800 eur rocznie. Na otodom już na 3 stronie ogłoszeń ceny przekraczają milion XD, więc liczmy 223.000 eur. Wychodzi 10 lat.
W sumie spodziewałem się więcej, ale nie wiedziałem że tak niewiele Wawce brakuje do tego jak drogie są ceny nieruchomości dla mieszkańców NOWEGO JORKU xD albo San Francisco - które są uważane za TURBO drogie.

Polecam sprawdzić 90m2 apartamenty w Nowym Jorku, które są mniej więcej tak drogie jak dla nas mieszkanka w wawce XD

#nieruchomosci #mieszkanie #pieniadze #polska
interpenetrate - Oglądam sobie dzisiejszy materiał na Valuetainment o kryzysie w Chin...

źródło: obraz_2023-09-04_193532514

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Polecam sprawdzić 90m2 apartamenty w Nowym Jorku, które są mniej więcej tak drogie jak dla nas mieszkanka w wawce


@interpenetrate: Te z widokiem na Central Park na wysokich piętrach dalej są droższe niż stare chaty w Zakopanem więc logicznie u nas wciąż jest przestrzeń do zdrowych wzrostów.
  • Odpowiedz
@mickpl: żeby to jeszcze stare chaty w Zakopanem. Ludzie wołają już za góralskie chatki z gówna w jakichś wioskach kilkanaście(dziesiat) KM od Zakopanego powalone pieniądze.
  • Odpowiedz
@interpenetrate:

byl tu swego czasu slawny raport CS czy UBS z zaznaczonymi miastami o wysokiem potencjale banki - wawa na zielono, inne miasta na czerwono - no to sprawdzialem te czerwone i okazalo sie, ze stosunek zarobkow do cen jest zblizony, kredyt drozszy, a jednak sytaucja jest zdrowa. Moze odwrotnie to trzeba bylo czytac - jest tak do*bane ze tu juz nie ma jak rosnac, jest oki :)

Patrzac po
  • Odpowiedz
@del855: Po prostu nikt nie ma siły na kopanie się z rynkiem, biorą co jest i liczą że dług się zdewaluuje rosnącymi cenami i pensjami jak to było kilka razy na przestrzeni ostatnich 70 lat.
  • Odpowiedz
Te z widokiem na Central Park na wysokich piętrach dalej są droższe niż stare chaty w Zakopanem więc logicznie u nas wciąż jest przestrzeń do zdrowych wzrostów.


@mickpl: Ok, załóżmy, że jesteś jakimś ultra bogatym żymianinem albo szejkaninem. Do Nowego Jorku ze swojej pustyni masz cały dzień tułaczki w samolocie. Do Zakopanego tyle ile zajmuje lot do Krakowa i przelot helikopterem na Krupówki. W dodatku jesteś obeznany w świecie i
  • Odpowiedz
Po prostu nikt nie ma siły na kopanie się z rynkiem, biorą co jest i liczą że dług się zdewaluuje rosnącymi cenami i pensjami jak to było kilka razy na przestrzeni ostatnich 70 lat.


probelm jest taki, ze im dalej w las tym o dziwo wiecje drzew, czyli taki stan im dluzej trwa tym wieksza szansa ze dluzej trwac nie bedzie - wiec na kogo padnie na tego bec - zaladowanie w
  • Odpowiedz
@interpenetrate: Polska jest obecnie na fali wznoszącej przez bycie tzw. krajem frontowym. Inwestycje Amerykanów, zapowiedzi rosnących wydatków budżetowych oraz skokowy wzrost liczby ludności nakręca naszą gospodarkę i jej postrzeganie przez inwestorów zagranicznych. Jak długo utrzymamy ten trend zależy od przebiegu wojny.
  • Odpowiedz
@del855: Zakładasz że w życiu trzeba podjąć idealną decyzję i nie można pod żadnym pozorem stracić. Można. Wielu ludzi akceptuje ten fakt i po prostu uśrednia swoją inwestycję w skali całego życia. Nawet spadki nie spowodują eksodusu inwestorów znających tylko ten rynek.

Wolę przepłacić 10% i mieszkać w swoim mieszkaniu 5 lat dłużej niż idealnie wstrzelić się w dno spadków a przez lata wynajmować i przesuwać zakładanie rodziny (bo komórki
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer:

nie to mialem na mysli, non stop powtarzam, ze na wlasne potrzeby sie kupuje i tyle a to czy bedzie +10% czy -10% nikogo nie zbawi*

* nie dotczy tych dla ktorych 2% roznicy w cenie rozklada plany, czyli jakies 2/3 spoleczenstwa

a wypowiedz tyczyla sie probelmu, ze jesli ciagle zakladamy, ze jutro bedzie drozej i kredyt sam sie splaci przez inflacje a w razie co sie najwyzej sprzeda
  • Odpowiedz
Ok, załóżmy, że jesteś jakimś ultra bogatym żymianinem albo szejkaninem. Do Nowego Jorku ze swojej pustyni masz cały dzień tułaczki w samolocie. Do Zakopanego


@enten: Mirek, Ty serio próbujesz mi uzasadnić, że ceny w Zakopanem powinny być wyższe niż w NY z widokiem na Central Park? To który etap cyklu my teraz mamy XD
  • Odpowiedz