Wpis z mikrobloga

#programista15k #programowanie #angielski

Kto może dać jakieś rady jak wyszlifować angielski?
Od gimnazjum się uczę, słówek znam mnóstwo - ale nigdy nie miałem okazji mówić po angielsku.
Oczywiście dokumentację po angielsku czytam, kursy, tutoriale po angielsku oglądam bez żadnego problemu
- mój problem to mówienie.

Co byście polecili do nauki?
Jakieś korepetycje 3/4 razy w tygodniu?
Może jakieś apki?

Ktoś coś próbował i poleca?
  • 21
@scarecrov: 2 razy tygodniu powinno starczyć, zależy jak szybko chcesz osiągnąć cel. Zawsze też dawaj znać lektorowi, że zależy Tobie głównie na mówieniu. Choć bez podstaw gramatyki czasami ciężko.
@scarecrov: praca. Nie bać się, zagadywać, small talk, zadzwonić czasem do usera, PO, być aktywnym na callach, nie czekać aż team leader załatwi, żeby wszystko było wyklarowane. Przy okazji ćwiczysz soft skills i budujesz visibility. Been there. Było ciężko. Dopiero gdzieś tam grubo po 30 poczułem, że w końcu umiem ten język. Super uczucie. A uczę się całe życie. Języki nie dla mnie po prostu.
@scarecrov: są takie strony/grupy gdzie ludzie z różnych krajów się zgadują i rozmawiają sobie po angielsku. Wszystko za free. Nie wiem jakie bo to mi koleżanką mówiła że 2 dni w tygodniu rano gada sobie z jakąś Włoszka po angielsku. Jedyny minus że nie sa to anglojęzyczni ludzie więc oboje kaleczycie, ale to niewielka strata bo chodzi głównie o to aby po prostu mówić.
@scarecrov: czytaj na głos coś ze swojej specjalizacji i nagrywaj to, a później odsł#!$%@?ąc wyłapuj to co brzmi źle i sprawdzaj na YouTube i w słowniku jak powinno to brzmieć.
Codziennie rób tak przez 15 minut, tj 5 minut czytania czegoś ciekawego, potem 5 minut słuchania i 5 minut sprawdzania

Jak uzbierasz sobie listę słów których w ogóle nie potrafisz wymówić albo sformułowań u zasad gramatyki których nie rozumiesz to umów
@scarecrov: ja miałem zajęcia online w szkole językowej gdzie każda lekcja to rozmowa z nauczycielem (oni się często zmieniali więc nie przyzwyczajasz się do akcentu) - nauka słówek, gramatyka, gadanie o pierdołach i mega mi to pomogło
@scarecrov: jak rozumiesz dokumentację i video tutoriale to nie masz problemów z angielskim, każdy zrozumie twoją wymowę, a napewno nie będzie gorsza od hindusów. Można też dla potrenowania lecieć na Filipiny jak pracujesz zdalnie i rozmawiać z fifkami w klubach/barach.
@scarecrov: grasz w coś? Ja odpaliłem po latach wow'a i wpadłem na pomysł żeby dołączyć do angielsko języcznej guildi i na raidach się osłuchiwać i poskillować dukanie

Bajki i filmy są też kozak, ale jeśli jesteś totalna noga to warto zacząć od programów informacyjnych typu BBC, bardzo prosty i przystępny język
Filmy po angielsku i z angielskimi napisami oczywiście, ciężko się przemóc i na początku filmu może być #!$%@?, a po
@scarecrov: Ja mam inną radę niż inni. Coś co mi pomogło najlepiej. Mów do siebie. Udawaj, że z kimś rozmawiasz. Jak masz warunki to rób to na głos, nie w myślach. Możesz zarówno prowadzić wirtualne dialogi z kimś albo opisywać świat wokół siebie itd. Z dnia na dzień będziesz wiedzieć różnicę. Łatwiej słowa CI będą przychodzić do głowy, formułowanie zdań po angielsku będzie dużo łatwiejsze. To jakbyś przyzwyczajał swój mózg do