Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ale jazda Mirki i Mirunie, moja zonka chce do mnie wrócić po ośmiomiesięcznej "przerwie". Zonka która dzień przed sylwestrem powiedziała ze idzie do innego by "wypróbować" bo ja dla niej jestem jak kolega i ze juz sie nie staram. Pamiętam jak 30 grudnia powiedziałem jej "A idź, nie będę Ciebie trzymał, jak masz sie ze mna męczyć to po co?"

Pierwsze 3 miesiące to było pieklo bo dotarło do mnie ze 7 lat ślubu poszło sie j---c ale później zacząłem widzieć same plusy??? Wiem ze to bardzo dziwnie zabrzmi dla większości z Was ale ja teraz juz nie chce żeby wracała?

Po tym pierwszym szoku ze teraz jestem juz sam-sam, wrociłem na siłownię, zaczalem ogrywac Steamowy backlog, chodze ze znajomymi do baru lub na pokera, i serio nie pamietam kiedy ostatnio bylem rownie szczęśliwy? Pojechalem sam na "spierdotrip" do Turcji i na Kubę, myślałem ze bedzie potwornie a bylo niesamowicie! Chodzenie po Ankarze z dobrym tureckim electro mixem w uszach, później fajka wodna wraz z nowo poznanymi Turczynkami to coś super fajnego.

Dla żartu koledzy powiedzieli żebym zainstalował sobie tindera,( nigdy nie mialem bo żonę poznałem przed era tindera), i co? I trochę to podniosło moja ego bo 99+ like'ow, 200 matchy, niektóre dziewczyny same piszą... Ale plottwist jest taki ze ja nie chce w ogóle. Według koleżanek z pracy jestem "full package" ale one nie rozumieją ze kobieta u mnie musi konkurować z moim czasem wolnym i jak na razie to każda przegrywa.

A czemu pisze ten wpis bo oprócz tego ze zona wypisuje ze chce do mnie wrócić to widziałem dzisiaj jakis wpis "kakuter vs zona" i sie zaśmiałem. Moja rzeczywiscie co mi zapewniala to "oceniala mnie na kazdym kroku, próbuje Cię zmienić, zabiera cenny czas, kontroluje i gra na emocjach, wyeksploatuje Cię" i do tego bym dodal to ze to ja zawsze piorę, sprzątam, gotuje, załatwiam, buduje i od 3 lat bylo zero seksu. Ona tylko pracowała, wychodziła z koleżankami i spala. I jak na razie to JEDYNY plus to byla mozliwosc dzielenia sie szczęściem podczas podrozy. Jednak fajnie sie podrozuje w dwojke szczegolnie jak mozna cos pokazac fajnego i zaskoczyc.

A jakby ktoś sie pytał czemu ona chce wrocic, to od wspólnych znajomych wiem ze jej nowy zwiazek sie troche posypal a ona jest coraz bardziej przerażona ze bedzie samotna bo wiek juz 30+. I wtedy mi sie przypomniał ten obrazek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie bait

#zwiazki
#logikarozowychpaskow
#zdrada
#wygryw



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ale jazda Mirki i Mirunie, moja zonka chce do...

źródło: 7d139b38a81b8b3f7c74f0a82cede1f0b5b4a8d89f73369c7cbe526d4291173f

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dla żartu koledzy powiedzieli żebym zainstalował sobie tindera,( nigdy nie mialem bo żonę poznałem przed era tindera), i co? I trochę to podniosło moja ego bo 99+ like'ow, 200 matchy, niektóre dziewczyny same piszą... Ale plottwist jest taki ze ja nie chce w ogóle. Według koleżanek z pracy jestem "full package" ale one nie rozumieją ze kobieta u mnie musi konkurować z moim czasem wolnym i jak na razie to każda przegrywa.
  • Odpowiedz
  • 2
@mirko_anonim czyli wychodzi na to, że dopiero po rozstaniu zacząłeś dbać o swoje potrzeby. Tylko tak powinno się postępować niezależnie czy jest się czy nie w związku.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): > czyli wychodzi na to, że dopiero po rozstaniu zacząłeś dbać o swoje potrzeby. Tylko tak powinno się postępować niezależnie czy jest się czy nie w związku.

@blazko: I tak i nie. W związku chodzi o kompromisy a nie dbanie o swoje potrzeby; trzeba dbać o wspólne potrzeby. Ja po prostu po rozstaniu nie musiałem juz iść na kompromisy i podkręciłem do 11 samorozwój i
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: czyli nie szedles na kompromisy a w pewnym momencie poswieciles swoje potrzeby na rzecz jej potrzeb, teraz tylko tak ladnie, dyplomatycznie to ujmujesz :) Kompromis powinien dzialac w dwie strony i nie powinienes oddawac az tak mocno swojej czastki. Sam fakt, ze nawet tyle gier w backlogu miales, ze mozesz chodzic ze znajomymi na pokera (sic! to pokazuje, ze troche dales sie jej ubezwlasnowolnic skoro az tak podkreslasz spotkanie
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Czyli dopiero po rozstaniu poszedłeś na siłownię i zacząłeś dbać o siebie dla lasek z tindera a dla żony nie? Nie bronię jej, beka z niej że z nowym jej nie wyszło i chce teraz wracać ale moze faktycznie oboje się zasiedzieliście i jakiś powód rozstania miała.

Co do tindera to nie ma się co chwalić lajkami od lasek rozebranych do samego stanika, żadna sztuka podymać łatwe latawice
  • Odpowiedz
@yannikto: No to jest kuwa smutne zamiast czytać jakieś z-----e historyjki i na nie odpisywać można by było se zrobić lekcje jakiegoś języka bądź obejrzeć film dokumentalny ale po choi się samokształcić
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Nie, nie poszedłem dopiero teraz na siłownię. Po prostu teraz mam czas by chodzić częściej. Wcześniej musiałem iść na kompromis i na przykład mialem czas by chodzić tylko dwa razy w tygodniu bo w inne dni trzeba było coś załatwić albo pójść do restauracji z zona wiec diety nie trzymałem.

A teraz mogę chodzić 5x w tygodniu i trzymać dietę. Przecież nie od dzis wiadomo ze żeby trzymać dobra formę to trzeba dużo czasu poświęcić. A czasu nie miałem jak bylem z zona.

A co do latawic - ja sie z żadna z nich nie spotkałem lol. Nie mam zamiaru by następna mi zabrała mój czas i pieniądz. Ja sobie chwile popisałem a później odinstalowałem.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Bait. W 8 miesięcy wzięliście rozwód i podzieliliście majątek? Jeśli natomiast nie macie rozwodu i ona zaciąży z innym to i tak z automatu domyślnie ojcem jesteś ty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z fartem


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował:
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: to: ,,No to jest kuwa smutne zamiast pisać taką #!$ą historyjkę można by było se zrobić lekcje jakiegoś języka bądź obejrzeć film dokumentalny ale po choi się samokształcić''
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: spotkaj się z nią, porozmawiaj, wyjaśnij swoją perspektywę. Przewiń jej to co napisałeś powyżej, ale utrzymaj klasę, nie ma powodu aby się wzajemnie obrażać - ale warto byłoby jej przypomnieć co z-----a, co straciła.
Oczywiście zaproponuj jej abyście zostali przyjaciółmi - nie wracaj do niej za żadne skarby.
  • Odpowiedz
  • 1
@mirko_anonim nie zgadzam się z Tobą. Kompromis jest jednym ze sposobów rozwiązania sytuacji konfliktowej. Obie strony coś zyskują i coś tracą. W kompromisie tkwi zalążek przyszłych konfliktów. Także jak piszesz o kompromisie, to znaczy, że jest konflikt. Napisałeś, że w związku chodzi o kompromisy, ja uważam, że w związku chodzi o współpracę. Piszes, że w związku "trzeba", ja tam wolę być w takim, jakim jestem, w którym "chcę".
  • Odpowiedz