Jakiś już czas rekrutuje ludzi do pracy, w ogłoszeniu napisane ze wymagane CV w języku angielskim oraz język angielski na poziomie komunikatywnym (praca za granicą)
Ukraińcy wysyłają w 80% po angielsku i mają ten angielski komunikatywny, 20% to po polsku wyślą albo po angielsku CV ale no ten angielski no mocno podstawowy. Polacy za to to perełki, CV zawsze po polsku, czasami brakuje informacji o rodo, angielski to może w 10% jest wystarczający (90% ma mocne podstawy typu "fuck", " Yyyyy noł" Itp. 0 jakiegokolwiek zdania. I tak się bujam, odpisuje że potrzebuje po angielsku CV to kilku mi odsyła, cześć olewa, a jeszcze kilka takich przypadków miałem "to sobie przetłumacz" Polacy również często kłamią w CV, co jest łatwe w weryfikacji ale myślą że nikt tego nie weryfikuje. Roszczenia Polacy mają co do zakwaterowania ogromne, chcą swoje własne mieszkanie, albo dom na wyłączność... Jak mówimy im że tylko pokój a reszta to część wspólną to często mają pretensje.
Ukraińcy wyślą CV w normalnym formacie a Polacy, cóż albo normalny format albo w jpg, png z jakością kartofla, raz miałem brak kontaktu na CV od Polaka...
Ludzie ogarnijcie się, mnie nie interesuje to czy kawaler czy nie, ile macie dzieci, czy rozwiedziony czy sierota (takie informacje bywają na CV), mnie interesuje doświadczenie, umiejętności, wykształcenie (ale tylko o śsredniejww górę, w dupie mam jakie przeszkolił kończyliscie), wasza pasja też mnie nie interesuje
@KosmicznyPolityk: w Polsce defaultowo wpisuje się B2, wszystko poniżej to kompromitacja i skreślenie na starcie. Dodam, że faktycznie to B2 to zna może z 5% ludzi, którzy tak mają podane. Stąd wychodzą takie kwiatki, że rekrutujący widząc, że jak ktoś wpisuje B2 nie potrafi poprawnie jednego zdania powiedzieć to zaczynają wpisywać w wymaganych C1 xD co jest w ogóle jakimś kosmosem jeśli nie masz zamiaru prowadzić rozmów biznesowych na poziomie menadżerskim
@disinherited: dorabiam w rekrutacji, normalnie pracuje na etacie jako specjalista ds. Technicznych w branży ciepłowniczej (słabo płacą dlatego dorabiam po pracy jako hr)
@SZESCIOPAK_HARNASIA niestety jest to wymagane, bez tego kontrahent nie chce cokolwiek z tym robić bo karty za ta mogą dostać przy kontroli (i to nie małe ponoć)
@bojackHorsemanPatataj tam gdzie rekrutuje nie jest wymagany wysoki poziom, nikt nie będzie wymagał opowieści o wakacjach itp. Ale jak nie potrafią
@KosmicznyPolityk: ja #!$%@? przypomniałeś mi moją rozmowę o pracę jakieś 7 lat temu.
Typiara z HR chciała fragment rozmowy przeprowadzić po angielsku ale miała tak #!$%@? akcept (normalnie jak duda), że ni #!$%@? jej nie zrozumiałem i rozmowa wyszła źle jakbym nie umiał angielskiego xD
@KosmicznyPolityk: jesli kontrahent wymaga klauzuli rodo w cv to trudno, ale wtedy widać że januszex albo niepoukładne korpo. Żadnej kary nie mogą dostać. Złożenie cv jest oczywistą zgoda na przetwarzanie danych w tym zakresie, nie potrzeba do tego klauzul.
@SzubiDubiDu: bywa i tak xD jeszcze jak się trafi na hindusa po angielsku to już dramat xD
@bialegomisa mi mówili że jakby zatrudniali człowieka bez klauzuli i by mieli kontrolę to z automatu dostają karę i tego się trzymam
Może i nie trzeba jak bezpośrednio się składa CV a co jak pośrednik w Polsce szuka kandydatów dla pośrednika zagranicznego by on mógł przedstawić danego pracownika już zakładowi docelowe mu? No już
@KosmicznyPolityk: pakistańczyka bym zrozumiał przynajmniej na 50% bo oglądam ich poradniki ale typiara mówiła angielskie słowa tak jak się je czyta po polsku.
Zamiast "łorsoł" mówiła "warsow" więc zamiast odpowiedzieć na pytanie musiałem w głowie wyobrazić sobie słowo i dopiero ogarnąć co miała na myśli xD
@spiegelglas: z rozmowy zazwyczaj, wypytuje szkoły o dane rzeczy i jak nie mają pojęcia o czym mówią to już się lampka zapala i wątpliwe są dane zawarte w CV, a jak ktoś pracował na wyższym stanowisku albo nie wiadomo kim był to albo prosi się o zgodę na kontakt z wcześniejszym pracodawca w celu np weryfikacji albo jakieś referencję od niego, google też w obecnych czasach duzo pomagają, fejs też szczególnie
Ukraińcy wysyłają w 80% po angielsku i mają ten angielski komunikatywny, 20% to po polsku wyślą albo po angielsku CV ale no ten angielski no mocno podstawowy. Polacy za to to perełki, CV zawsze po polsku, czasami brakuje informacji o rodo, angielski to może w 10% jest wystarczający (90% ma mocne podstawy typu "fuck", " Yyyyy noł" Itp. 0 jakiegokolwiek zdania.
I tak się bujam, odpisuje że potrzebuje po angielsku CV to kilku mi odsyła, cześć olewa, a jeszcze kilka takich przypadków miałem "to sobie przetłumacz"
Polacy również często kłamią w CV, co jest łatwe w weryfikacji ale myślą że nikt tego nie weryfikuje.
Roszczenia Polacy mają co do zakwaterowania ogromne, chcą swoje własne mieszkanie, albo dom na wyłączność... Jak mówimy im że tylko pokój a reszta to część wspólną to często mają pretensje.
Ukraińcy wyślą CV w normalnym formacie a Polacy, cóż albo normalny format albo w jpg, png z jakością kartofla, raz miałem brak kontaktu na CV od Polaka...
Ludzie ogarnijcie się, mnie nie interesuje to czy kawaler czy nie, ile macie dzieci, czy rozwiedziony czy sierota (takie informacje bywają na CV), mnie interesuje doświadczenie, umiejętności, wykształcenie (ale tylko o śsredniejww górę, w dupie mam jakie przeszkolił kończyliscie), wasza pasja też mnie nie interesuje
#pracabaza #hr #praca #pracazagranica
Tak że Polacy proszę ogarnijcie się
@KosmicznyPolityk: XD
Dodam, że faktycznie to B2 to zna może z 5% ludzi, którzy tak mają podane.
Stąd wychodzą takie kwiatki, że rekrutujący widząc, że jak ktoś wpisuje B2 nie potrafi poprawnie jednego zdania powiedzieć to zaczynają wpisywać w wymaganych C1 xD co jest w ogóle jakimś kosmosem jeśli nie masz zamiaru prowadzić rozmów biznesowych na poziomie menadżerskim
Komentarz usunięty przez autora
@SZESCIOPAK_HARNASIA niestety jest to wymagane, bez tego kontrahent nie chce cokolwiek z tym robić bo karty za ta mogą dostać przy kontroli (i to nie małe ponoć)
@bojackHorsemanPatataj tam gdzie rekrutuje nie jest wymagany wysoki poziom, nikt nie będzie wymagał opowieści o wakacjach itp. Ale jak nie potrafią
Typiara z HR chciała fragment rozmowy przeprowadzić po angielsku ale miała tak #!$%@? akcept (normalnie jak duda), że ni #!$%@? jej nie zrozumiałem i rozmowa wyszła źle jakbym nie umiał angielskiego xD
@disinherited: to już wiemy kto kłamie w CV i pisze stan cywilny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bialegomisa mi mówili że jakby zatrudniali człowieka bez klauzuli i by mieli kontrolę to z automatu dostają karę i tego się trzymam
Może i nie trzeba jak bezpośrednio się składa CV a co jak pośrednik w Polsce szuka kandydatów dla pośrednika zagranicznego by on mógł przedstawić danego pracownika już zakładowi docelowe mu? No już
Zamiast "łorsoł" mówiła "warsow" więc zamiast odpowiedzieć na pytanie musiałem w głowie wyobrazić sobie słowo i dopiero ogarnąć co miała na myśli xD
Kiedy?
@KosmicznyPolityk:
w jaki sposób weryfikujecie?