Wpis z mikrobloga

@L3stko: Do każdego wyniku Konfy trzeba dodać co najmniej kilka procent. Biorąc pod uwagę sraczkę w lewicowo-liberalnych mediach, które nie mogą się pogodzić z Konfą jako trzecią siłą w Polsce, sporo ludzi z konformizmu nie przyznaje się, że na nich zagłosuje.

Nie mówiąc już o tradycyjnych manipulacjach naszych kochanych sondażowni (przed ostatnimi wyborami tylko TVN-owski Kantar, który pompował wtedy Konfę na złość PiS-owi, dawał przekroczenie progu).