Wpis z mikrobloga

Dzień dobry wszystkim,

Chciałem się tutaj spytać o poradę w temacie #spawanie.

Otóż sprawa wygląda następująco. Chciałbym zdobyć nowe kwalifikacje, a po wcześniejszych wojażach w branżach w których doświadczenie nie przekłada się w żadnym stopniu na rozwój i innych niepowodzeniach chciałem zająć się tematem, który w mediach często przedstawiany jest jako taki który mógłby mi dać jakiś fundament pod polską szarą rzeczywistość, a może i zagraniczną - spawanie.

W związku z tym zająłem się małym researchem po forach, internetach i wszedzie i sytuacja nie wygląda za dobrze:

Temat/porada: zrób certyfikaty. Najlepiej MAG/MIG, dzwoń po zakładach, pytaj się, może ktoś cię zatrudni

@Pan_Obserwator "Czy warto uczyć się spawac tigiem?"
Odp: "Nie zgodzę się z Tobą. Często jest tak, ze szukają kogoś na MAGa a na rozmowie zapytają o TIGa i okazuje się, że trafiasz na stanowisko spawacza TIG"[...] @Zielony34

Czyli nawet jak wymagają MAG/MIG, będą wymagali też innych rzeczy, koszty takich kursów to łącznie podchdzą już pod kilkanaście tysięcy złotych łącznie za wszystko, a to często 90h w jednym pakiecie. Dużo, mało? Wszyscy mówią że mało. Czyli jak? Mam dodatkowo kupić przyłbicę, spawarke, szlifierki i całą resztę i uczyć się na własną rękę gdzieś w garażu? (koszt tych rzeczy to kolejne kilka-kilkanaście tysięcy złotych, bo większość fachowców odradza kupowania gówna, a poza tym wszedzie na forach piszą że w domu i tak się nie nauczysz, więc wtf)

W związku tym, trzeba nabić skilla w zakładzie tak? No to szukamy dalej i to co m.in. znajduję:

@myszka231 "Jaka jest teraz sytuacja z pracą spawacza? Mam nam myśli, ktoś zielony jak ja, może zrobić kurs i w miarę łatwo znaleźć po nim pracę? Wiem, że nie ma dużych zarobków od razu. I nie zamierzam wyjeżdżać za granicę obecnie. Dodam, że mam 20 lat. I nic nie umiem, a szukam pracy."
Odp: "[...]im większe.miasto, większe możliwości, docelowo najlepiej skill w pl i pozniej robota za granicą. Najlepszy motyw, chyć robotę, kup spawarkę (nawet taka za 500 zł) i kombinuj, ucz sie. Później kurs, po kursie w nowej robocie próbki i do roboty." @von-nogay

Tymczasem, osobiście przejrzałem oferty pracy z większych miast (Wrocław, Poznań) i jest to średnio 30~ofert na stan obecny (z czego połowa zagraniczne). Z ciekawostek powiem, że w takim Wrocławiu Alstom stworzył nowe miejsca pracy (100) w 2022. Potem wchodzę na opinie o pracodawcy gowork i wychodzi na to że jest do dupy (1,3/5), a to duża międzynarodowa firma. Dosłownie lepiej sprzedawać panele albo kontrolować mięso w ubojni drobiu. To w takim razie jak praca musi wyglądać w Januszexach? W ogłoszeniach przewinęlo się jedno, gdzie szukali 5 osób do poduczenia, jakie są w ogóle szanse na wyłapanie takiej fuchy?

@Siateczkasrodplamatyczna "trudno powiedzieć, zalezy jaki rejon polski itp. Ja znalazlem po pół roku ale to polska C. Jak zrobisz kurs to powydzwaniaj do wszystkich firm i pytaj czy cie przyjmą"

Czyli w międzyczasie utrzymywać się w jakieś gównorobocie i cały czas szukać, albo utrzymywać się z oszczędności?

Przejrzałem bony i oferty doszkalania z UP, w moim mieście dofinansowań do spawanianie ma, albo kursów było zero.

To tylko część wycinków z mojej historii wyszukiwania, a przejerzanego tekstu była masa. Konsensus był najczęściej jeden, czy to elektroda, czy wykop czy inne fora. Bez pleców, znajomego, wkręcić się bez doświadczenia jest bardzo ciężko. Obecnie pracuję za granicą ale z różnych powodów muszę zjechać do Polski.

Czy jest sens ładować tysiące cebulionów w kursy i potem się zawieść albo tracić czas i pieniądze douczając się gdzieś kilka lat, jeżeli w ogóle coś się znajdzie?

Już mi przez myśl przechodziły różne pomysły. M.in. zrobić kurs na koparke ładowarkę, czego koszt to kilka tysięcy złotych i za trochę lepsze pieniądze tyrać gdzieś na budowie, ponoć zaczepić się latwiej.

Czy ktoś w fachu albo ze świeżym doświadczeniem mógłby naświetlić mi sytuacje w zawodzie? Czy w ogóle warto w to uderzać?

Ggdyby ktoś mógł zaoferować małą poradę byłbym bardzo wdzięczny i dzęki że chciało się komuś czytać moje wypociny.

(Przepraszam, jeżeli jesteś jedną z otagowanych osób i nie życczysz sobie cytowania Ciebie, wykop to forum publiczne i liczyłem na to że przedstawiane tu informacje są "dla dobra ogółu", w razie czego mogę usunąć oczywiście)

#pracaspawaczamnieprzeistacza #spawacz #pytanie #praca
  • 9
@obserwator1112: Jak zrobisz uprawnienia to i tak gówno umiesz. Nikt Cię nie puści na normalną robotę. najpierw dostaniesz szlifierkę do ręki i skrobak. Pomału, powoli, ktoś pokaże Ci rysunek, zaczniesz pomagać komuś przy składaniu i zaczniesz heftować. Później może ktoś Ci pokaże, jak bardzo okłamali Cię na kursie pokazując Ci rożne bzdury. Za rok, może dwa zaczniesz spawać proste rzeczy. Ryneka zalany jest przez nachodźców ze wschodu, stawki jebły, mocno jebły.
@Zielony34: Właśnie tego się boję. Jak będę już w kraju to powysyłam zapytania do lokalnych firm i postaram się tutaj zdać relacje jak to wygląda w rzeczywistości w większym mieście, bo pomysł z zakupem drogiego sprzętu i zabawą gdzieś tam w garażu na wsi wydaje mi się zbyt kosztowny. Ile można spawać płoty i sprzęt ogrodniczy co i tak w małym stopniu przełoży się na znalezienie pracy?

Myślałem o C+E, co
@Zielony34: Hej

Mieszkam w UK i po latach jakichs gowno prac, czasem lepszych, czasem gorszych tez myslalem o spawaniu. Mialem to szczescie ze mialem jako takie doswiadczenie na CNC z Polski i dzieki niemu dostalem robote na robocie spawalniczym.
Osobiscie polecalbym leciec w roboty jesli chcesz cos miec wspolnego ze spawaniem, ewentualnie TIG. Mig/Mag to jest ciezka i szkodliwa praca. Pieniadze wg mnie nie rekompensuja zniszczen jakie niewatpliwie zostana zadane organizmowi.
Powodzenia, jakbys mial pytania o rpboty to chetnie pomoge.


@Szaszlykk: Ja nie mam, bo to kompletnie nie dla mnie. Ale jak ktoś zaczyna, to może warto zainteresować się taką ścieżką rozwoju. Ja myślę raczej o tym, żeby branżę zmienić.

Element ktory zajmowal wczesniej 8h spawaczowi ja go wykonam w 1.5h juz po ustawieniu robota.


@Szaszlykk: Ale robot też wszystkiego nie pospawa. Osobiście w jednej firmie widziałem przymiarki do zakupu robota
@Szaszlykk: Hej, dzięki za cynk. Wstępnie przejrzałem kursy dostępne w moim mieście. Z tego co rozumiem bez kursów można też znaleźć pracę ale pracodawcy lepiej jednak patrzą jak się go ma. Jeśli mogę już spytać to udało ci się znaleźć pracę w Polsce jako guzikowy?

Słyszałem, że w Polsce dużo osób po studiach technicznych nie może znaleźć pracy w zawodzie i często gęsto jako alternatywę uderzają w CNC, nie wiesz czy
@obserwator1112: Piszesz o MIG/MAG i Tig. A co z elektrodą? Nadal jest stosowana przy spawaniu rurociągów na przykład, przy elektrodzie też trzeba spędzić szmat czasu żeby cokolwiek umieć, mam tu na myśli spawanie jedną ręką (lewą i prawą) no bo nie będzie tak jak na kursie że dadzą cię na taboret i będziesz równiutko jechał pachwinę na stoliku. Elektroda to głównie przymusy gdzie lecisz tylko jedną ręką. No i dobry spawacz
@Zielony34 @obserwator1112 ja jak się zatrudniałem to od razu po kursie wysłałem puste CV z tekstem, że zrobiłem kurs i chętnie się zatrudnię jeśli będę miał możliwość nauczenia się czegoś i cyk od razu mnie przyjęli. To było prawie dwa lata temu i w sumie gówno się nauczyłem bo robię głównie spoiny czołowe teowe w różnych konfiguracjach i wielosciegi (tam gdzie są fazy, tj ukosowanie) pod ultradźwięki