Wpis z mikrobloga

Od miesiąca jestem atakowana telefonami z różnych firm, że zgłaszałam na FB swoją chęć wzięcia udziału w jakiś wydarzeniach/zakupu czegoś. Dziś przyszła mi paczka z jakimiś darmowymi próbkami, na adres mojego zameldowania. Zadzwoniłam do tej firmy i również potwierdzono, że zgłoszenie było z fb i najprawdopodobniej ktoś używa moich danych. Wcześniej #fotowoltaika (facet wysłał mi zdjęcie "mojego" zgłoszenia z fb- było tam moje imię i nr telefonu z prośbą o kontakt). To jakiś #scam, czy ktoś poprostu sobie robi żarty, znając mój nr telefonu i adres? Nikt nie siedzi na moim FB, bo wylogowałam się z każdego możliwego urządzenia. Więc ta opcja odpada. I teraz pytanie, czy #policja może coś z tym zrobić? #stalking #prawo
  • 8
@paniswiata: z tego co pamiętam to na FB się adresu zamieszkania nie podaje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A nawet włamywać się nie musiał tylko klon konta zrobił. Nie ktoś adres/unikalną nazwę użytkownika czy jeszcze jakie tam ID FB przypisuje tamtego konta przyśle
@paniswiata: idź tym tropem. Takie żarty robiło się w gimnazjum, by kogoś zirytować. Korzystało się ze stron, które promowały marki rozdające darmowe próbki z dostawą do domu za podanie adresu, by obsypać kogoś wszelkimi 'śmieciami'. Wtedy bawiło, gdy kolegi mama otworzyła paczkę, a tam zaadresowany do wspomnianego chłopaka zestaw intymny z Durexa.
@heksengerg: no mi zamówiono jakieś tam kremy dla seniorów XD a teraz dzwoniła do mnie firma (z mojego miasta) że prosiłam o kontakt na FB w sprawie rzucania toporem (firma legitna i nr tel też się zgadzał). Była też fotowoltaika, jakiś wykup apartamentów i medalików z Bozią XD a to wszystko w ciągu miesiąca