Wpis z mikrobloga

Uważam męskie kiwanie głową za szczytowe osiągnięcie kultury. Nic lepszego nie powstanie. Ten kod jest rozumiany i respektowany przez mężczyzn
na całym świecie i nikt nawet nie zastanawia się dlaczego. Wszyscy wiedzą że machanie głową w górę i w dół oznacza "tak"
(chociaz nawet nie wszędzie) a w prawo i lewo "nie". To jest zbyt proste na tęgie męskie mózgi.
Nasz kod jest dużo bardziej zaawansowany. Jedno kiwnięcie głową w dół to oficjalne przywitanie w męskim świecie,
korzystają z niego biznesmeni na całym świecie, ale też mężczyźni którzy chcą sobie pokazać szacunek bez słów,
bo na przykład stoją po drugiej stronie ulicy. Natomiast dwa, lub trzy kiwnięcia w dół pokazują że zaimponowało mężczyźnie
wykonującemu ten gest, to co zrobił odbiorca kiwnięcia. Sprawa się komplikuje przy kiwnięciach w górę. Jedno kiwnięcie w górę
oznacza zazwyczaj "siema", po prostu luźnie przywitanie z ziomeczkiem, ale jeśli nadawca kiwnięcia robi to powoli,
to stawia drugiemu mężczyźnie wyzwanie, chce pokazać swoją wyższość, a w ekstremalnych przypadkach nawet obrazić odbiorcę.
Kod ten jest używany na codzień przez miliardy mężczyzn na całym świcie i większość nawet sobie nie zdaje sprawy.
Moja teoria jest taka, że w chromosomach XY gdzieś jest zapisana mowa głowoszyjna i ewidentnie powinno to zostać badane przez naukowców
jako niezwykle ciekawy element biologii człowieka. Innym ciekawym pytaniem badawczym jakie można zadać jest
"na #!$%@? machasz głową czytając jakąś pastę głupi cepie".
#heheszki #pasta #thebestofmirko #humorobrazkowy
  • 31
@nic3k: hindusi mają jeszcze kiwanie na boki - czegoś czego nie potrafię wykonać sam a ilekroć widzę w robocie któregoś który mi pokazuje że i tak nie zrobi o co proszę :-)
na całym świecie i nikt nawet nie zastanawia się dlaczego. Wszyscy wiedzą że machanie głową w górę i w dół oznacza "tak"

(chociaz nawet nie wszędzie) a w prawo i lewo "nie".


@nic3k: zapraszam do Bułgarii. Mocno się zdziwisz.