Wpis z mikrobloga

@andrzej-roman: Skąd założenie, że jego matka jest "progresywną kobietą" którą miał na myśli? Umiesz ty przeczytać dwie linijki tekstu ze zrozumienem czy nie za bardzo? Co za przygłupy tu siedzą to ja nawet nie
@pawelczixd: Oczywiście, że miał rację. Nie ma czegoś takiego jak prawa kobiet. Czym to się różni od praw mężczyzn? Skoro mamy być równi, to chyba wszyscy mamy takie same prawa?