Wpis z mikrobloga

#triathlon #ironman

Od jakiego czasu zaczyna się taki czas, którym się warto pochwalić finiszując na Ironmanie? Mowa o pełnym dystansie. Patrzyłem na wyniki z zeszłego roku z Gdyni (bo ten rok to szkoda gadać i współczuję wszystkim co cały rok trenowali) i tak środek tabeli to jest 12 godzin.

No i tak sobie liczę i mi wychodzi, że żeby machnąć IM poniżej 12 godzin to trzeba pływać w tempie 20min/km, kręcić w tempie 28-30km/h i przebiec maraton poniżej 4 godzin (tempo 5:40/km) no i na zmianach nie stracić więcej niż 2x10 min. I to mi się wydaje dla amatora już niezłym wyczynem.

Szkoda wywalić 600 Euro i potem, żeby w towarzystwie był wstyd z czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stormweaver: no w tym roku w Gdyni jeden się może pochwalić :P

@login_cwiczebny Jestem człowiekiem, który w młodości zbyt wcześniej zaczął realizować swoje rzeczy z bucket listy i np. maraton ukończyłem, bo zmieściłem sie w limicie czasowym, ale nie zaliczam go do przebiegniętych maratonów. I mimo, że mija od tamtej pory 10 lat mojej kariery biegowej to nadal mam problemy mentalne, żeby zmierzyć się z dystansem maratońskim. Nie dlatego,
  • Odpowiedz
@login_cwiczebny: Robię to dla siebie (nie wyczułeś ironii z tym chwaleniem?), ale nie mam doświadczenia i wyczucia jaki czas jest spoko. W bieganiu wiem, bo jestem team bieganie. Zdaję sobie sprawę, że IM to wielka marka i limit czasowy jest ustawiony tak, żeby złapać jak najwięcej leszczy, którzy wpłacą 600 Euro wpisowego i doczołgają się do końca. Nie chcę być tym leszczem.
  • Odpowiedz
@nalej_mi_zupy: ja bym Twoje to podzielił na dwa tematy:
- zwykli zjadacze chleba, którzy tylko usłyszą słowo IRONMAN to będziesz dla nich prawie jak sołtys. Co ja mówię sołtys, jak wójt! Jak nie znają tematu to wystarczy im przedstawić z czego się składają zawody. Pływanie 3,8km (daje to 152 razy basen 25m) + 180km rowerem to robi wrażenie jak jeszcze przedstawisz, że jest to dystans niczym z Rzeszowa do Lublina + maraton na deser (też możesz posłużyć się jakimś wzorcem odległości). Dla większości to będziesz człowiekiem z żelaza, prawie nikt nie będzie pytał o czas, nie ma znaczenia czy połowę maratonu przespacerowałeś, oni się na tym nie znają serio, będziesz przekocurem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- druga grupa ludzi to osoby, które więcej siedzą w temacie i znają różnicę pomiędzy szybkością w poszczególnych dyscyplinach. Bo czym innym jest zrobienie maratonu na odfajczenie 4h a czym innym 3,5h czy zrobienie poniżej 3h. To są po prostu duże różnice jeśli chodzi o poziom sportowy. Trochę jak MKON powiedział, że dla niego nie robi wrażenia, że ktoś zrobił pełny dystans, tylko poprawił się na nim.

Odpowiadając na Twoje pytanie to zależy:
- pływanie - jeśli nie masz przeszłości sportowej i nie planujesz dalej bawić się w tri to najlepiej trenować pływanie by przepłynąć dystans. Nie nadrobisz w kilka miesięcy przygotowań, setek kilometrów, które pływa się za
  • Odpowiedz
@futrzakos: Oczywiście, że robię to dla siebie. I robię to mentalnie od wielu lat zdając sobie sprawę, że chcę to zrobić dobrze. Bo w limicie 16 godzin odbębniłbym to już dawno.

Jeśli już to jestem zdecydowany na Gdynię więc mam prawie rok na przygotowania z głową. W teorii policzyłem sobie takie czasy jak ty piszesz ale nie mam pojęcia jak to się składa do kupy. No bo dochodzi do tego mental i ogromne zmęczenie.

W tej chwili skupiam się na bieganiu bo taki miałem cel na ten rok. Za tydzień lecę półmaraton na 1:39, zastanawiam się czy nie odblokować sobie głowy i zrobić 3 tygodnie później na luzie maraton w 3:59 (to byłoby moje właśnie odhaczenie bucket
  • Odpowiedz
@futrzakos: Nope - nie startowałem nic. Zraziłem się mocno po moim starcie na 1/2 praktycznie bez żadnego przygotowania dawno temu i od tamtej pory obiecałem sobie, że będę trenował i w sumie nauczyłem się od nowa pływać. I tak pływałem i biegałem sobie przekładając starty na później i później. W miedzyczasie startowałem w bieganiu. Potem przyszła pandemia, przytyłem 10 kilo i stwierdziłem, że skończył się mój prime time ;) No
  • Odpowiedz
@nalej_mi_zupy: Cel to będzie zrobić pływanie w 1:30h, rower w 4:30h, bieg w 3:30h i reszta na zmiany. Na debiucie na połówce zrobiłem wodę w 45min żabą, rower 2:16, bieg 2:10 liczony jako spacer a nie bieg
  • Odpowiedz