Wpis z mikrobloga

#przegryw #pies Zdechł mi pies a w zasadzie sukka I nadal smuteczek w uj... ale żeby nie zwariować to potrzebuje nowego... może samopoczucie się poprawi. Odkryłem jakiego miałem bo nawet nie wiedziałem. To był pinczer średni tylko że nie rasowy ale taki mieszaniec, kundel bardziej... ale do rasowego mega podobny, robiłem z nim 10k-20k kroków dziennie ( czytając opis to pies wędrówkowy więc strzał w 10) I mega mega wierny, oddany, broniący... padła decyzja że chce takiego samego. Tylko kurde weź dostań na tych olxach...
  • 3