Wpis z mikrobloga

@TymArt: zdrówka dla kitku, mojego musiałem uśpić, też płaskonabłonkowy, w szczęce, niemożliwy do usunięcia. 1 września minie równy rok ()
  • Odpowiedz
@TymArt: mój jak się ostatnio pobił z kotem sąsiada to wykorzystał jedno z ich kilku żyć. Taki ropień mu się zrobił, że pół pyszczka miał otwierane i czyszczone chirurgicznie. Kilka godzin po pierwszej operacji prawie odpadł. Dwa tygodnie potem z kołnierzem chodził z powodu szwów. Nie był zbyt zadowolony.
Niech kitku zdrowieje
  • Odpowiedz
  • 0
@swinka_morska mamy nadzieje, ze nie. Ten rak #!$%@? się tym, ze atakuje miejsca na których jest mało sierści i skóra narażona jest na promienie UV. Najczęściej atakuje uszy, nos i jamę ustną. Nos i jama ustna wyglądają ok. Jeśli zaobserwujemy jakiekolwiek zmiany w tamtych obszarach to mamy się zgłosić do weterynarza.
  • Odpowiedz
  • 0
@Duszeczek pewnie bez tego by miał. My myśleliśmy, ze rana która zaczęła się pojawiać była spowodowana ugryzieniem/zadrapaniem, ale okazało się, ze jednak nie to :(
  • Odpowiedz