[bardzospokojnyczlowiek]

Ten przepis o spalonym w którym liczy się każda część ciała przed linią obrońcy jest tak #!$%@? i nieintuicyjny że aż szkoda gadać. Jeżeli do wykrycia spalonego potrzeba liczyć ustawienie na centymetry i nie da się go wychwycić gołym okiem to taki spalony nie ma sensu bo zabija ducha gry. Nie wiem czy dopadł mnie efekt Mandeli, ale czy kiedyś nie liczyła się linia stop przy spalonym, a nie jak dziś wychylenie barku czy głowy przed obrońcę?
#mecz

[Weronisia97]

@bardzospokojnyczlowiek no ma już tak niedługo nie być

[Revador]

@bardzospokojnyczlowiek przepisy zmieniają się co chwilę, że mogło tak być już kilka razy a tak jak jest teraz też mogło być.

[Lecimy_koko]

@bardzospokojnyczlowiek: Jakiś przepis musi być, bo dla jednego 10 cm to będzie spalony, a dla drugiego dopiero od metra się będzie zaczynał spalony

[l--RAD--l]

Ten przepis o spalonym w którym liczy się każda część ciała przed linią obrońcy

@bardzospokojnyczlowiek: Nie, liczy się części ciała którą możesz strzelić gola.

[pod_sloncem_szatana]

@l--RAD--l: To ręką przecież nie można (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[an-drzej]

@bardzospokojnyczlowiek: przepisy 'od zawsze' były takie same, tylko dawniej nie było VARu i spalone były na oko, a nie mierzone co do centymetra.